Opinie użytkowników

Uwielbiam to wino! Sauvignon blanc w rewelacyjnej odsłonie, myślałam, że po Nowej Zelandii nic mnie nie urzeknie, jednak to wino ma wszystko, czego potrzeba! Jest świeżość, piękny aromat, mnóstwo owoców i charakterystyczne nuty pokrzywy, ananasa i ziół. Będę wracać wielokrotnie do tego wina, szczególnie w nadchodzące, ciepłe dni. Polecam!

Jedno z moich ulubionych! Duża owocowość, mnóstwo wiśni i śliwek, odrobina mocniejszych przypraw i czekolady. Wino delikatne w smaku, ale bardzo złożone i bogate. Conte di Campiano Appassimento to świetne, czerwone wino na prezent, na rozpoczęcie winnej przygody a także dla wielbicieli delikatnych, wytrawnych win.

Jedno z moich ulubionych, musujących win na co dzień. Cava świetna, aromatyczna, z nutami kwiatowymi, mocno owocowa na podniebieniu, z delikatną słodyczą oraz małymi, orzeźwiającymi bąbelkami. Obowiązkowo dobrze schłodzona, umili każde świętowanie.

Candidato Tempranillo to pewniak, który zawsze mam w domu w zapasie. Wytrawne, z delikatną nutą beczki, z dużą owocowością, wino na co dzień. Nie ma co się w nim doszukiwać jakiejś wyjatkowości, ot, czerwone wino do kolacji czy też na wieczór z przyjaciółmi. Nic wyjątkowego, jednak wino jest doskonałe w swojej zwyczajności. Jeśli nie mam pomysłu, jakie wino wziąć - biorę to hiszpańskie tempranillo.

Świetna whisky! Rzadko zdarza mi się pić ten rodzaj alkoholu, szczególnie solo, jednak na ostatniej degustacji ta whisky mnie zaskoczyła pozytywnie! Wyczuwalne cytrusy, przyprawy, lekko dymna, spokojna i delikatna na podniebieniu. Degustowana z gorzką czekoladą z pomarańczami - bardzo podkręciło to aromaty owocowe! Idealna para, koniecznie do spróbowania w tym zestawieniu!

Rzeczywiście - świetne wino! Doskonała historia - owoce zbierane są z jednego wzgórza, gdzie stoi niewielki kościół a winorośle porasta tylko jedno zbocze. Już to wskazuje na wyjątkowość wina. Intensywne, niezwykle złożone, kompleksowe. Rocznik 2004 spokojnie może jeszcze długo poleżeć. Najlepsze wino podczas degustacji z producentem.

Wino, które kojarzy mi się z majowym weekendem w Krakowie, gdzie degustowałam je po raz pierwszy. Masa owoców i delikatna słodycz. Jak już powoli wyrastam z win półsłodkich i słodkich, tak te chyba będę cenić zawsze. Szczerze polecam.