Riesling musujący? A jednak - wytworny i elegancki. Odkrycie!
Riesling musujący? A jednak - wytworny i elegancki. Odkrycie!
Och co za cudo, zasługujące na mocne 10! W tych aromatach i smaku daje się wyszczuć ile pracy, trudu, ale i radości włożono w stworzenie tego winiarskiego arcydzieła…
Och co za cudo, zasługujące na mocne 10! W tych aromatach i smaku daje się wyszczuć ile pracy, trudu, ale i radości włożono w stworzenie tego winiarskiego arcydzieła…
Co za odkrycie! Uwaga: to nie jest proseco, mimo, że wypełnione bąbelkami. Niezwykła mieszanka smaków owocowych. Szlachetne, orzeźwiające, oryginalne. Pełne 10 gwiazdek.
Co za odkrycie! Uwaga: to nie jest proseco, mimo, że wypełnione bąbelkami. Niezwykła mieszanka smaków owocowych. Szlachetne, orzeźwiające, oryginalne. Pełne 10 gwiazdek.
Takie jak butelka - bardzo oryginalne. Wysoka półka ze względu na wyczuwalne, ale nienachalne taniny. Długi finisz. Smakowita wycieczka na Sycylię.
Takie jak butelka - bardzo oryginalne. Wysoka półka ze względu na wyczuwalne, ale nienachalne taniny. Długi finisz. Smakowita wycieczka na Sycylię.
Bardzo "przyjazne" wino. Kolejne odkrycie z Nowej Zelandii, o którym trudno zapomnieć.
Bardzo "przyjazne" wino. Kolejne odkrycie z Nowej Zelandii, o którym trudno zapomnieć.
Potwierdzam - rewelacja. Owocowe, ale nie słodkie. Niesłychanie orzeźwiające. Pełne słońca regionu, z którego pochodzi.
Potwierdzam - rewelacja. Owocowe, ale nie słodkie. Niesłychanie orzeźwiające. Pełne słońca regionu, z którego pochodzi.
Ach co za aromat! Jaki bogaty bukiet. Mocne, wyraziste, niezapomniane!
Ach co za aromat! Jaki bogaty bukiet. Mocne, wyraziste, niezapomniane!
To jest sława w rodzinie Prosecco. Wzorzec gatunku musującego wina. Nie mam słów. I ta przepiękna butelka przypominająca diament…
To jest sława w rodzinie Prosecco. Wzorzec gatunku musującego wina. Nie mam słów. I ta przepiękna butelka przypominająca diament…
Próbowałam z pozytywnym zaskoczeniem Vibrazioni w wydaniu białym. Teraz spróbowałam wydania czerwonego i nie zawiodłam się. Te same pozytywne "wibracje"!
Próbowałam z pozytywnym zaskoczeniem Vibrazioni w wydaniu białym. Teraz spróbowałam wydania czerwonego i nie zawiodłam się. Te same pozytywne "wibracje"!
Powiem szczerze - olbrzymie zaskoczenie. Uwielbiam włoskie wina, kocham białe, ale takiego smaku, kombinacji owoców ze szlachetnością podglebie nie spodziewałam się. Zostaję przy tej marce na stałe.
Powiem szczerze - olbrzymie zaskoczenie. Uwielbiam włoskie wina, kocham białe, ale takiego smaku, kombinacji owoców ze szlachetnością podglebie nie spodziewałam się. Zostaję przy tej marce na stałe.
Uwielbiam Cavę. Ta jest aksamitna, owocowa, zrównoważona. Na letnie wieczory. Na resztę pór roku także.
Uwielbiam Cavę. Ta jest aksamitna, owocowa, zrównoważona. Na letnie wieczory. Na resztę pór roku także.
Kusicielskie - bo wabi złotą etykietą i oryginalnością "scotch barrel aged". Chardonnay z najwyższej półki, faktycznie ma oryginalny posmak beczki, ale zachowuje swoistość Chardonnay'a. I ta waniliowa nuta…
Kusicielskie - bo wabi złotą etykietą i oryginalnością "scotch barrel aged". Chardonnay z najwyższej półki, faktycznie ma oryginalny posmak beczki, ale zachowuje swoistość Chardonnay'a. I ta waniliowa nuta…
Austriackie mistrzostwo na 10. Dawno nie smakowałam tak idealnego Rieslinga. Może dawno temu w Wiedniu. Polecam!
Austriackie mistrzostwo na 10. Dawno nie smakowałam tak idealnego Rieslinga. Może dawno temu w Wiedniu. Polecam!
Piękno w chaosie? O nie, to wino jest harmonią smaku. Smaczny i długi finisz,
Piękno w chaosie? O nie, to wino jest harmonią smaku. Smaczny i długi finisz,
Mieszanina nienachalnej słodyczy i wytrawności. Plus posmak owoców, no i ten głęboki, rubinowy kolor…
Mieszanina nienachalnej słodyczy i wytrawności. Plus posmak owoców, no i ten głęboki, rubinowy kolor…
Pełna dziesiątka. Aksamit, niezapomniany pełny smak i bogaty melanż winorośli, gleby, słońca, beczki.
Pełna dziesiątka. Aksamit, niezapomniany pełny smak i bogaty melanż winorośli, gleby, słońca, beczki.
Znakomita lekkość, świeży posmak, wyraźna nuta owocowa, ale nienachalna, w tle. Wyborne!
Znakomita lekkość, świeży posmak, wyraźna nuta owocowa, ale nienachalna, w tle. Wyborne!
Klasyczna Cava, w smaku - z najwyższej półki. Długi finisz i cały ogród owocowy na podniebieniu.
Klasyczna Cava, w smaku - z najwyższej półki. Długi finisz i cały ogród owocowy na podniebieniu.
Lekkie, aksamitne i po prostu pyszne. Wino samoistne, może być dodatkiem do ryby i owoców morza, ale niekoniecznie.
Lekkie, aksamitne i po prostu pyszne. Wino samoistne, może być dodatkiem do ryby i owoców morza, ale niekoniecznie.
Bardzo ciekawe w swojej lekkości, a jednocześnie wyraziste. Smakowałam na początek Roku. Oby był wyrazisty i lekki. Znakomite wino.
Bardzo ciekawe w swojej lekkości, a jednocześnie wyraziste. Smakowałam na początek Roku. Oby był wyrazisty i lekki. Znakomite wino.
Notka wskazuje, że jest to towarzysz raczej do ryb. Ale ja spróbowałam jako dodatek do kaczki. Goście byli zachwyceni. Niby to wino ma swój ciężar. Ale z drobiem i - przypuszczam - z wołowiną łagodzi moc mięsnych smaków.
Notka wskazuje, że jest to towarzysz raczej do ryb. Ale ja spróbowałam jako dodatek do kaczki. Goście byli zachwyceni. Niby to wino ma swój ciężar. Ale z drobiem i - przypuszczam - z wołowiną łagodzi moc mięsnych smaków.
Zawsze kochałam Chianti, ale to jest ponad wszystko.
Zawsze kochałam Chianti, ale to jest ponad wszystko.
Niesłychane zaskoczenie, bo to białe wino jest mocne w zapachu i smaku, ale ta moc bardzo mi odpowiada. Rzeczywiście trzeba je dobrze schłodzić.
Niesłychane zaskoczenie, bo to białe wino jest mocne w zapachu i smaku, ale ta moc bardzo mi odpowiada. Rzeczywiście trzeba je dobrze schłodzić.
Ach ten zapach kwiatów, ten smak lekko waniliowy. Przybyło z antypodów i niech już u nas zostanie.
Ach ten zapach kwiatów, ten smak lekko waniliowy. Przybyło z antypodów i niech już u nas zostanie.
Tak tanie, a tak wyśmienite? Trudno uwierzyć. Pyszne, zrównoważone.
Tak tanie, a tak wyśmienite? Trudno uwierzyć. Pyszne, zrównoważone.
Orzeźwiające i nadzwyczajnie aromatyczne, z całym szlachetnym bukietem owoców.
Orzeźwiające i nadzwyczajnie aromatyczne, z całym szlachetnym bukietem owoców.
Najwyższa ocena w kategorii Prosecco. Tak wykwintnie diamentowe jak butelka. Dodatkowo ekologiczne, a ja mam na tym punkcie hopla. Jest także w kolorze i smaku - rose.
Najwyższa ocena w kategorii Prosecco. Tak wykwintnie diamentowe jak butelka. Dodatkowo ekologiczne, a ja mam na tym punkcie hopla. Jest także w kolorze i smaku - rose.
Cudowne, wytrawne, szlachetne wspomnienie lata. Polecam!
Cudowne, wytrawne, szlachetne wspomnienie lata. Polecam!
Takie wakacyjne wino, albo wspomnienie lata. Lekkie, przystępne, wspaniała kompania do sałaty, albo owoców morza.
Takie wakacyjne wino, albo wspomnienie lata. Lekkie, przystępne, wspaniała kompania do sałaty, albo owoców morza.
Smak - znakomity, cena - znakomicie przystępna. Na podniebieniu zostaje długa aksamitna i owocowa nuta. Uwielbiam takie różowe cuda…
Smak - znakomity, cena - znakomicie przystępna. Na podniebieniu zostaje długa aksamitna i owocowa nuta. Uwielbiam takie różowe cuda…
Wyśmienite! Lekko musujące, o cytrusowym posmaku, bardzo szlachetne i bardzo włoskie.
Wyśmienite! Lekko musujące, o cytrusowym posmaku, bardzo szlachetne i bardzo włoskie.
Obłędnie cytrusowe, ale bez przegięcia. Na letnie wieczory na tarasie przy sałatce z owocami morza. Pyszne.
Obłędnie cytrusowe, ale bez przegięcia. Na letnie wieczory na tarasie przy sałatce z owocami morza. Pyszne.
Jeszcze nigdy nie piłam sycylijskiego wina. Teraz już wiem co zrobić, by wrócić smakiem w tamte strony… Wspaniałe!
Jeszcze nigdy nie piłam sycylijskiego wina. Teraz już wiem co zrobić, by wrócić smakiem w tamte strony… Wspaniałe!
Finca to jest od lat moje ulubione wino, dlatego mogę być nieobiektywna, ale proszę samemu się przekonać i przyznać mi rację, że zasługuje na 9-tkę.
Finca to jest od lat moje ulubione wino, dlatego mogę być nieobiektywna, ale proszę samemu się przekonać i przyznać mi rację, że zasługuje na 9-tkę.
O, proszę Państwa, to jest ARCYDZIEŁO! Zasłużona marka, arcyszlachetny szczep, niebo na podniebieniu,
O, proszę Państwa, to jest ARCYDZIEŁO! Zasłużona marka, arcyszlachetny szczep, niebo na podniebieniu,
Finca to jest absolutnie moje wino. Białą Fincę piłam rzadziej, ale to się zmieni! Super - 9 gwiazdek.
Finca to jest absolutnie moje wino. Białą Fincę piłam rzadziej, ale to się zmieni! Super - 9 gwiazdek.
Półwytrawne wspomnienie Gruzji, którą kocham. Absolutnie godne polecenia - ma wszystko to, co trzeba: nutę owocową i posmak bogatej ziemi, na której dojrzewały grona.
Półwytrawne wspomnienie Gruzji, którą kocham. Absolutnie godne polecenia - ma wszystko to, co trzeba: nutę owocową i posmak bogatej ziemi, na której dojrzewały grona.
Amerykański Riesling to jest prawdziwe wyzwanie. Ale sprostało wymaganiom na 9 gwiazdek. Super!
Amerykański Riesling to jest prawdziwe wyzwanie. Ale sprostało wymaganiom na 9 gwiazdek. Super!
To jest wino z charakterem. Bardzo oryginalne. A z dobrze przyrządzoną polędwicą komponuje się jak dobrane małżeństwo.
To jest wino z charakterem. Bardzo oryginalne. A z dobrze przyrządzoną polędwicą komponuje się jak dobrane małżeństwo.
Pełna dziesiątka! Właściwie pod każdym względem idealne wino. Włącznie z kształtną i ponętną butelką.
Pełna dziesiątka! Właściwie pod każdym względem idealne wino. Włącznie z kształtną i ponętną butelką.
Pełen zachwyt na 10. I to nie tylko ze względu na oryginalną butelkę. Faktycznie, jak w opisie idealnie komponuje się z dobrze upieczonym mięskiem.
Pełen zachwyt na 10. I to nie tylko ze względu na oryginalną butelkę. Faktycznie, jak w opisie idealnie komponuje się z dobrze upieczonym mięskiem.
Kto zapomniał o lecie, przypomni sobie cytrusowe klimaty.
Kto zapomniał o lecie, przypomni sobie cytrusowe klimaty.
Niesłychane wino! Zharmonizowane i te śliwkowo-dębowe posmaki… Cudo
Niesłychane wino! Zharmonizowane i te śliwkowo-dębowe posmaki… Cudo
Znakomite. Zrównoważone. Przyjazne. Pachnące owocami i delikatną miętą (?). Bardzo w moim guście.
Znakomite. Zrównoważone. Przyjazne. Pachnące owocami i delikatną miętą (?). Bardzo w moim guście.
Wyśmienite. W każdym calu, gramie i w każdej kategorii. Tłusta, a właściwie wytrawna dzeisiątka.
Wyśmienite. W każdym calu, gramie i w każdej kategorii. Tłusta, a właściwie wytrawna dzeisiątka.
Poznałam winnice Kakheti i chętnie tam wracam smakując soczyste gruzińskie wino. Uwaga: może być lekko schłodzone, dla tych, którzy nie eksperymentowali jeszcze z półsłodyczą.
Poznałam winnice Kakheti i chętnie tam wracam smakując soczyste gruzińskie wino. Uwaga: może być lekko schłodzone, dla tych, którzy nie eksperymentowali jeszcze z półsłodyczą.
To wspomnienie słonecznego kraju. Tego rodzaju i gatunku wina są w Gruzji wyjątkowo drogie, więc cena "polska" jest nadzwyczaj przystępna. Oryginalny smak, to namiastka przyjaznych klimatów…
To wspomnienie słonecznego kraju. Tego rodzaju i gatunku wina są w Gruzji wyjątkowo drogie, więc cena "polska" jest nadzwyczaj przystępna. Oryginalny smak, to namiastka przyjaznych klimatów…
Po prostu - wspaniała kompozycja. I zapach kwiatów, smak owoców, a poza tym - mój ulubiony gatunek wina: chardonnay…
Po prostu - wspaniała kompozycja. I zapach kwiatów, smak owoców, a poza tym - mój ulubiony gatunek wina: chardonnay…
Faktycznie, tak jak w opisie - bardzo oryginalne i ma coś z egzotycznego w sobie. Gościom bardzo smakowało, chórem dali 10.
Faktycznie, tak jak w opisie - bardzo oryginalne i ma coś z egzotycznego w sobie. Gościom bardzo smakowało, chórem dali 10.
Fantastyczne! Jedno z najlepszych różowych win, jakie smakowałam. I owoce, i posmak żywicy, i ziół.
Fantastyczne! Jedno z najlepszych różowych win, jakie smakowałam. I owoce, i posmak żywicy, i ziół.
Wyśmienite na upały i na wspólną biesiadę. Delikatne, owocowe, ale nie przesłodzone.
Wyśmienite na upały i na wspólną biesiadę. Delikatne, owocowe, ale nie przesłodzone.
Aksamitne, bardzo oryginalne. Nie wiem dlaczego, ale jakoś świetnie współgra z "muzyczną" etykietą. Może, gdybym wypiła jeszcze - z chęcią - jeszcze trochę, zaczęłabym śpiewać…
Aksamitne, bardzo oryginalne. Nie wiem dlaczego, ale jakoś świetnie współgra z "muzyczną" etykietą. Może, gdybym wypiła jeszcze - z chęcią - jeszcze trochę, zaczęłabym śpiewać…
Jak w opisie - mocne nuty owocowe. I ta mieszanka wytrawności z posmakiem owoców jest niesłychanie intrygująca. Pierwszy raz trafiło mi się sycylijskie wino, ale z pewnością nie ostatni.
Jak w opisie - mocne nuty owocowe. I ta mieszanka wytrawności z posmakiem owoców jest niesłychanie intrygująca. Pierwszy raz trafiło mi się sycylijskie wino, ale z pewnością nie ostatni.
Znakomite i wysublimowane jak etykieta. Greckie słońce zamknięte w szkle.
Znakomite i wysublimowane jak etykieta. Greckie słońce zamknięte w szkle.
Ach, jakie dobre! Nie tylko na mój tylko gust i podniebienie, bo goście potwierdzają opinię. Aksamit…
Ach, jakie dobre! Nie tylko na mój tylko gust i podniebienie, bo goście potwierdzają opinię. Aksamit…
Męskie, "kowbojskie" wino, ale mnie, kobiecie bardzo przypadło do gustu. Bez najmniejszej wątpliwości daję dziesiątkę, jak środek tarczy.
Męskie, "kowbojskie" wino, ale mnie, kobiecie bardzo przypadło do gustu. Bez najmniejszej wątpliwości daję dziesiątkę, jak środek tarczy.
Podstawa: minimum pół godziny proszę "przewietrzyć". A potem rozkoszować się leśnymi i ogrodowymi owocami. W tle - magiczny posmak beczki. Wyśmienite. Właściwie powinnam dać 10, ale żeby nie popadło w pychę daję o jedno oczko mniej.
Podstawa: minimum pół godziny proszę "przewietrzyć". A potem rozkoszować się leśnymi i ogrodowymi owocami. W tle - magiczny posmak beczki. Wyśmienite. Właściwie powinnam dać 10, ale żeby nie popadło w pychę daję o jedno oczko mniej.
Rzeczywiście, potwierdzam, tak jak zaznaczono w opisie to wino jest i "kwiatowe" i o "owocowym posmaku". Ale mnie absolutnie ujęła łagodność. Prawdziwy aksamit. "Linda" po hiszpańsku znaczy "kochana". I niech tak już będzie. Szczera dziesiątka.
Rzeczywiście, potwierdzam, tak jak zaznaczono w opisie to wino jest i "kwiatowe" i o "owocowym posmaku". Ale mnie absolutnie ujęła łagodność. Prawdziwy aksamit. "Linda" po hiszpańsku znaczy "kochana". I niech tak już będzie. Szczera dziesiątka.
Faktycznie ma coś i z czekolady, i z delikatnej beczki, i z kwiatowego bukietu. Koncertowe wino! Chyba dam pełne 10.
Faktycznie ma coś i z czekolady, i z delikatnej beczki, i z kwiatowego bukietu. Koncertowe wino! Chyba dam pełne 10.
Uwielbiam Fincę! Moi sąsiedzi również. Za co? Przede wszystkim za ten oszałamiający "pojemny" smak, w którym przenikają się owoce, beczka, delikatne zioła.
Uwielbiam Fincę! Moi sąsiedzi również. Za co? Przede wszystkim za ten oszałamiający "pojemny" smak, w którym przenikają się owoce, beczka, delikatne zioła.
Potwierdzam: gasi pożar upału lekkością owocowego smaku. Pyszne.
Potwierdzam: gasi pożar upału lekkością owocowego smaku. Pyszne.
Tak jak ponętna etykieta, tak ponętne prosecco. Musujący owoc w gębie!
Tak jak ponętna etykieta, tak ponętne prosecco. Musujący owoc w gębie!
Niesłychanie aksamitne. Na damskie podniebienie - akuratne. Przepiękna barwa i woń leśnych owoców. Dłuuuugi finisz, co mi ogromnie odpowiada.
Niesłychanie aksamitne. Na damskie podniebienie - akuratne. Przepiękna barwa i woń leśnych owoców. Dłuuuugi finisz, co mi ogromnie odpowiada.
Doprawdy wykwintne i szlachetne z bardzo wysokiej półki. Sześć lat, to rękojmia dojrzałości.
Doprawdy wykwintne i szlachetne z bardzo wysokiej półki. Sześć lat, to rękojmia dojrzałości.
O, wspaniałe, z posmakiem owoców, na letni wieczór w towarzystwie przyjaciół, siedząc na tarasie, albo zimą, wieczorem wspominając lato.
O, wspaniałe, z posmakiem owoców, na letni wieczór w towarzystwie przyjaciół, siedząc na tarasie, albo zimą, wieczorem wspominając lato.
Idealne do stołu. Zwykły pieczony kurczak nabiera smaku jak wykwintne danie. I ta cena!
Idealne do stołu. Zwykły pieczony kurczak nabiera smaku jak wykwintne danie. I ta cena!
Witamy na najwyższej winiarskiej półce rodem z Italii. Harmonia, niezwykle długi, aksamitny a jednocześnie wyrazisty finisz. Arcydzieło. Zazdroszczę tym, którzy nań się skusili.
Witamy na najwyższej winiarskiej półce rodem z Italii. Harmonia, niezwykle długi, aksamitny a jednocześnie wyrazisty finisz. Arcydzieło. Zazdroszczę tym, którzy nań się skusili.
Jeśli ktoś tkwi w środkowej Europie, dzięki temu winu przeniesie się w gorące kraje. Zapach i smak tropiku. 10.
Jeśli ktoś tkwi w środkowej Europie, dzięki temu winu przeniesie się w gorące kraje. Zapach i smak tropiku. 10.
Idealny miodowo-owocowego posmak. I jak gasi pragnienie w upalny wieczór. Wspaniałe!
Idealny miodowo-owocowego posmak. I jak gasi pragnienie w upalny wieczór. Wspaniałe!
Wszystko się zgadza - ocean przyjemności. Jeśli jeszcze w towarzystwie przyjaciół - prawdziwy Ocean Spokojny. Równowaga, nuta słodyczy, choć wytrawne. Mocne 9!
Wszystko się zgadza - ocean przyjemności. Jeśli jeszcze w towarzystwie przyjaciół - prawdziwy Ocean Spokojny. Równowaga, nuta słodyczy, choć wytrawne. Mocne 9!
Fantastyczna równowaga: beczka i owoc. Super!
Fantastyczna równowaga: beczka i owoc. Super!
Z ostrożnością podchodzę do słodyczy, ale to jest p r a w d z i w e Porto! na usta oprócz smaku Portugalii ciśnie się jedno słowo: arcydzieło.
Z ostrożnością podchodzę do słodyczy, ale to jest p r a w d z i w e Porto! na usta oprócz smaku Portugalii ciśnie się jedno słowo: arcydzieło.
Bezpretensjonalne, po prostu smaczne, po prostu prawdziwa cava!
Bezpretensjonalne, po prostu smaczne, po prostu prawdziwa cava!
Witamy na najwyższej winiarskiej półce rodem z Italii. Harmonia, niezwykle długi, aksamitny a jednocześnie wyrazisty finisz. Arcydzieło. Zazdroszczę tym, którzy nań się skusili.
Witamy na najwyższej winiarskiej półce rodem z Italii. Harmonia, niezwykle długi, aksamitny a jednocześnie wyrazisty finisz. Arcydzieło. Zazdroszczę tym, którzy nań się skusili.
Ach, to jest istne różowe arcydzieło! Absolutnie najlepsze rose jakie piłam. I tylko szkoda lata, z którym tak wykwintnie się harmonizuje…
Ach, to jest istne różowe arcydzieło! Absolutnie najlepsze rose jakie piłam. I tylko szkoda lata, z którym tak wykwintnie się harmonizuje…
Kolejny raz "Australijczyk" nie zawodzi. Jak oni to robią, że mają takie osiągnięcia w białych winach? Dojrzałe, ale i świeże, słodkie choć wytrawne.
Kolejny raz "Australijczyk" nie zawodzi. Jak oni to robią, że mają takie osiągnięcia w białych winach? Dojrzałe, ale i świeże, słodkie choć wytrawne.
Wreszcie nadeszła ciepła pora i można rozkoszować się tym złocistym winem, które zostawia w posmaku owocową pamiątkę. Znakomite.
Wreszcie nadeszła ciepła pora i można rozkoszować się tym złocistym winem, które zostawia w posmaku owocową pamiątkę. Znakomite.
Arcydzieło! Właściwie tyko jedno słowo pasuje. I brakuje gwiazdek.
Arcydzieło! Właściwie tyko jedno słowo pasuje. I brakuje gwiazdek.
Ooo… To jest najwyższa półka! Aż żal, że w butelce pokazało się denko. Aromatyczne, wyrafinowane, niecodzienne.
Ooo… To jest najwyższa półka! Aż żal, że w butelce pokazało się denko. Aromatyczne, wyrafinowane, niecodzienne.
Uwielbiam takie bezpretensjonalne merloty, za tak bezpretensjonalną cenę!
Uwielbiam takie bezpretensjonalne merloty, za tak bezpretensjonalną cenę!
Ooo… Bardzo skomplikowany smak, ale nie przekombinowany. I owoc, i faktycznie czekolada. Długi finisz. Niby może być akompaniamentem do dania, ale ja byłam zachwycona pijąc solo. Bardzo wysoka półka, za bardzo niską cenę.
Ooo… Bardzo skomplikowany smak, ale nie przekombinowany. I owoc, i faktycznie czekolada. Długi finisz. Niby może być akompaniamentem do dania, ale ja byłam zachwycona pijąc solo. Bardzo wysoka półka, za bardzo niską cenę.
Wielowiekowa tradycja odzwierciedlona w smaku. Wyraziste i z nutą ziół, ale nienachalne. Cabernet najwyższej jakości. Brać, nie kręcić nosem. I pić.
Wielowiekowa tradycja odzwierciedlona w smaku. Wyraziste i z nutą ziół, ale nienachalne. Cabernet najwyższej jakości. Brać, nie kręcić nosem. I pić.
Oryginalne jak zapach cynamonu w środku zimy. Długo pozostaje w kubkach smakowych i w pamięci. Bardzo wysoka półka. Może i najwyższa.
Oryginalne jak zapach cynamonu w środku zimy. Długo pozostaje w kubkach smakowych i w pamięci. Bardzo wysoka półka. Może i najwyższa.
Bezpretensjonalne, więcej niż stołowe, przepiękny kolor, smak prawie wyrafinowany, do zakąski będzie wspaniale towarzyszyć biesiadzie.
Bezpretensjonalne, więcej niż stołowe, przepiękny kolor, smak prawie wyrafinowany, do zakąski będzie wspaniale towarzyszyć biesiadzie.
Lekkie, aromatyczne, kwieciste. Smaczne samo w sobie, ale do rybki - czemu nie?
Lekkie, aromatyczne, kwieciste. Smaczne samo w sobie, ale do rybki - czemu nie?
Polecam, ale musi być zmrożone i to nieźle. Przebija się wtedy korzenny smak. W kategorii stołowych naprawdę niezłe.
Polecam, ale musi być zmrożone i to nieźle. Przebija się wtedy korzenny smak. W kategorii stołowych naprawdę niezłe.
Fantastyczne połączenie mocy bukietu z łagodnością. Długi, niesłychanie satysfakcjonujący finisz. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało…
Fantastyczne połączenie mocy bukietu z łagodnością. Długi, niesłychanie satysfakcjonujący finisz. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało…
Kolejne sycylijskie wino, na którym się nie zawiodłam. Soczyste, wyraziste, ale nie cierpkie. Ach ta Sycylia…
Kolejne sycylijskie wino, na którym się nie zawiodłam. Soczyste, wyraziste, ale nie cierpkie. Ach ta Sycylia…
Kuszące jak grafika na nalepce. I trzeba się skusić: głębokie, wyraziste, z długim finiszem. Pokusa warta grzechu.
Kuszące jak grafika na nalepce. I trzeba się skusić: głębokie, wyraziste, z długim finiszem. Pokusa warta grzechu.
Niby stołowe, ale jakie stołowe! Lekkie jak puch, a wyraźne jak zapach maciejki.
Niby stołowe, ale jakie stołowe! Lekkie jak puch, a wyraźne jak zapach maciejki.
Bardzo lubię prosecco, więc trudno mi ocenić, jako że prawie każde jest dla mnie do przyjęcia. Ale ten Brut bije rekordy!
Bardzo lubię prosecco, więc trudno mi ocenić, jako że prawie każde jest dla mnie do przyjęcia. Ale ten Brut bije rekordy!
Niezbyt często trafia się nowozelandzkie wino, zatem nie można ominąć takiej okazji. Bardzo aromatyczne, oryginalne w swojej owocowej świeżości, smakuje trochę jak nektar, ale nie przesłodzony. Bardzo, bardzo pasuje do lekkich dań.
Niezbyt często trafia się nowozelandzkie wino, zatem nie można ominąć takiej okazji. Bardzo aromatyczne, oryginalne w swojej owocowej świeżości, smakuje trochę jak nektar, ale nie przesłodzony. Bardzo, bardzo pasuje do lekkich dań.
Czyżby "rajskie" wino? W istocie, jeśli tak raj pachnie i smakuje, to ja chcę do raju… 10.
Czyżby "rajskie" wino? W istocie, jeśli tak raj pachnie i smakuje, to ja chcę do raju… 10.
Za oknem prawie trzydzieści stopni, w kieliszku zmrożona Floralba, czyli pełnia szczęścia. Będę musiała sprawdzić ten trik, kiedy za oknem będzie zero stopni. Pewnie nic się nie zmieni, bo to prosecco jest boskie…
Za oknem prawie trzydzieści stopni, w kieliszku zmrożona Floralba, czyli pełnia szczęścia. Będę musiała sprawdzić ten trik, kiedy za oknem będzie zero stopni. Pewnie nic się nie zmieni, bo to prosecco jest boskie…
Znakomite. Niby gładkie, niby łagodne na pierwszy łyk, ale stawia na nogi po chwili swoim zdecydowaniem. Tak, tak. Jest i aksamitne i pieprzne. Dla wyrafinowanych podniebień. Czyli prawie dla wszystkich. Super.
Znakomite. Niby gładkie, niby łagodne na pierwszy łyk, ale stawia na nogi po chwili swoim zdecydowaniem. Tak, tak. Jest i aksamitne i pieprzne. Dla wyrafinowanych podniebień. Czyli prawie dla wszystkich. Super.
Coraz bardziej przekonuję się do południowoafrykańskich win. Mają coś absolutnie oryginalnego w swoim smaku. A Brandvlei Manor Coffee Pinotage jest tego przykładem. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Od gleby, powietrza, szczepu? Idealne zrównoważenie tych wszystkich składników daje pyszny wynik.
Coraz bardziej przekonuję się do południowoafrykańskich win. Mają coś absolutnie oryginalnego w swoim smaku. A Brandvlei Manor Coffee Pinotage jest tego przykładem. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Od gleby, powietrza, szczepu? Idealne zrównoważenie tych wszystkich składników daje pyszny wynik.
Na zbliżający się pomału koniec lata idealne przypomnienie owoców i kwiatów…
Na zbliżający się pomału koniec lata idealne przypomnienie owoców i kwiatów…
Fantastycznie aromatyczne, smakowite, owocowe, letnie. Pyszne na ciepłe wieczory.
Fantastycznie aromatyczne, smakowite, owocowe, letnie. Pyszne na ciepłe wieczory.
Brat, a może siostra czerwonego Bordeaux z tej samej rodziny. Tamto było bardziej "leśne", to jest "cytrusowe". Akuratne na letni wieczór. Pyszne. Nie przesadzać z nadmiernym chłodzeniem.
Brat, a może siostra czerwonego Bordeaux z tej samej rodziny. Tamto było bardziej "leśne", to jest "cytrusowe". Akuratne na letni wieczór. Pyszne. Nie przesadzać z nadmiernym chłodzeniem.
Nadzwyczajne. Prawdziwie hiszpańskie i wszystko czym pachnie Hiszpania jest w tym winie. Świetny akompaniament dla mięs i owoców morza, mimo, że czerwone…
Nadzwyczajne. Prawdziwie hiszpańskie i wszystko czym pachnie Hiszpania jest w tym winie. Świetny akompaniament dla mięs i owoców morza, mimo, że czerwone…
Spokojna wytrawność. Zrównoważone i aksamitne. Las plus owoc, czyli równa się leśny owoc.
Spokojna wytrawność. Zrównoważone i aksamitne. Las plus owoc, czyli równa się leśny owoc.
Wreszcie można z przyjaciółmi zasiąść na tarasie z kieliszkiem tak fajnego wina. Absolutnie zasłużony srebrny medal!
Wreszcie można z przyjaciółmi zasiąść na tarasie z kieliszkiem tak fajnego wina. Absolutnie zasłużony srebrny medal!
Ta nowość jest absolutnie wspaniała. Rzadkość wymagająca skupienia. Wiele warstw i nut, głębokie, ale nie ciężkie. Pełna dziesiątka!
Ta nowość jest absolutnie wspaniała. Rzadkość wymagająca skupienia. Wiele warstw i nut, głębokie, ale nie ciężkie. Pełna dziesiątka!
Oj, bardzo damskie. Nie przepadam za słodkimi trunkami, może jestem nietypową kobietą, ale tym razem słodycz jest niwelowana bąbelkami. Pyszne. I pyszna cena!
Oj, bardzo damskie. Nie przepadam za słodkimi trunkami, może jestem nietypową kobietą, ale tym razem słodycz jest niwelowana bąbelkami. Pyszne. I pyszna cena!
Jest coś w tych kalifornijskich winach niezwykłego. Tak jak w opisie - wiele warstw: od owoców przez beczkę po zioła. Prawdziwie szlachetne, białe wino. Bardzo polecam do serów. Ale musi mieć swoją temperaturę.
Jest coś w tych kalifornijskich winach niezwykłego. Tak jak w opisie - wiele warstw: od owoców przez beczkę po zioła. Prawdziwie szlachetne, białe wino. Bardzo polecam do serów. Ale musi mieć swoją temperaturę.
Znakomite, zrównoważone, o głębokiej barwie, wielowarstwowe. Bardzo mocna dziewiątka.
Znakomite, zrównoważone, o głębokiej barwie, wielowarstwowe. Bardzo mocna dziewiątka.
To trunek naprawdę zasługujący na złoty medal. Ale nie jest codziennym winem. To rzecz na okazje. Dobra pieczeń z wołowiny, ryba z pieca czy patelni nie obrazi się na taki akompaniament.
To trunek naprawdę zasługujący na złoty medal. Ale nie jest codziennym winem. To rzecz na okazje. Dobra pieczeń z wołowiny, ryba z pieca czy patelni nie obrazi się na taki akompaniament.
Bardzo korzenne, ale nie nachalne. Długi finisz. Świetnie pasuje do kaczki, dzięki owemu korzennemu posmakowi.
Bardzo korzenne, ale nie nachalne. Długi finisz. Świetnie pasuje do kaczki, dzięki owemu korzennemu posmakowi.
To jest wino prawdziwie odświętne. Co roku. Jak Tour de France.
To jest wino prawdziwie odświętne. Co roku. Jak Tour de France.
Bardzo intensywne, ale w tym najlepszym tego słowa znaczeniu.
Bardzo intensywne, ale w tym najlepszym tego słowa znaczeniu.
Proszę Państwa, bardzo przyzwoite wino stołowe, lekkie, bezpretensjonalne no i - uwaga - w cenie litrowa butelka!
Proszę Państwa, bardzo przyzwoite wino stołowe, lekkie, bezpretensjonalne no i - uwaga - w cenie litrowa butelka!
Kolejne francuskie wino z charakterem i wyrazistością. Znakomicie współgra z drobiem, szczególnie kaczką, a także z wołowiną.
Kolejne francuskie wino z charakterem i wyrazistością. Znakomicie współgra z drobiem, szczególnie kaczką, a także z wołowiną.
Bardzo intensywne, ale w tym najlepszym tego słowa znaczeniu.
Bardzo intensywne, ale w tym najlepszym tego słowa znaczeniu.
Rześkie, soczyste i bezpretensjonalne. No i ta cena!
Rześkie, soczyste i bezpretensjonalne. No i ta cena!
Lekkie, niezobowiązujące, bardzo ciekawy miks owoców i ziół. Naprawdę świetne w swojej cenie.
Lekkie, niezobowiązujące, bardzo ciekawy miks owoców i ziół. Naprawdę świetne w swojej cenie.
Taka mocna, zdecydowana propozycja smakowa. Wyrazista. Wyrazista i mocna 8-ka.
Taka mocna, zdecydowana propozycja smakowa. Wyrazista. Wyrazista i mocna 8-ka.
Bardzo wysoka półka. I słodycz, i lekka gorycz, i owocowa cierpkość. Wszystko zacne i szlachetne.
Bardzo wysoka półka. I słodycz, i lekka gorycz, i owocowa cierpkość. Wszystko zacne i szlachetne.
Bardzo wysublimowane, złożone z kilku warstw. Faktycznie trzeba je wolno smakować, bo każdy łyczek jest nowym odkryciem. A to owoc, a to smak ziół, a to delikatna beczka.
Bardzo wysublimowane, złożone z kilku warstw. Faktycznie trzeba je wolno smakować, bo każdy łyczek jest nowym odkryciem. A to owoc, a to smak ziół, a to delikatna beczka.
No proszę Państwa… Cudo. Bliskie arcydzieła w kolorze "biel". Niesłychana wyważona mieszanka egzotyki.
No proszę Państwa… Cudo. Bliskie arcydzieła w kolorze "biel". Niesłychana wyważona mieszanka egzotyki.
Kolejne zaskoczenie w rodzinie Chardonnay. To jakieś cuda, że tak niska cena, a tak spory poziom? Faktycznie: i waniliowe, i owocowe, i egzotyczny posmak.
Kolejne zaskoczenie w rodzinie Chardonnay. To jakieś cuda, że tak niska cena, a tak spory poziom? Faktycznie: i waniliowe, i owocowe, i egzotyczny posmak.
Już kilka razy się deklarowałam, że Chardonnay, jest moim ukochanym szczepem. To wino jest w niezwykle przyzwoitej cenie, nawet niskiej, ale poziom trzyma wysoki.
Już kilka razy się deklarowałam, że Chardonnay, jest moim ukochanym szczepem. To wino jest w niezwykle przyzwoitej cenie, nawet niskiej, ale poziom trzyma wysoki.
A ja odwrotnie, uwielbiam Chardonnay. I ten sytuuję na wysokiej półce.
A ja odwrotnie, uwielbiam Chardonnay. I ten sytuuję na wysokiej półce.
Niesłychanie łagodne. I w łagodne klimaty nas przenosi. Jest i nuta tropików…
Niesłychanie łagodne. I w łagodne klimaty nas przenosi. Jest i nuta tropików…
Dla mnie miodowo-ziołowe i znakomite!
Dla mnie miodowo-ziołowe i znakomite!
Znakomite. Lekkie, kwiatowe, owocowo leśne pod spodem. Jakby lekko musujące. Idzie lato. Jak w sam raz.
Znakomite. Lekkie, kwiatowe, owocowo leśne pod spodem. Jakby lekko musujące. Idzie lato. Jak w sam raz.
No to są szczyty szczytów. Ani słowa więcej. I ta kusząca nazwa…
No to są szczyty szczytów. Ani słowa więcej. I ta kusząca nazwa…
Owoc, aksamit, rewelacja.
Owoc, aksamit, rewelacja.
Powiedziałabym po prezydencku: "Ho, ho, ho!". Niesłychanie szlachetne, niecodzienne, wyjątkowo szlachetne.
Powiedziałabym po prezydencku: "Ho, ho, ho!". Niesłychanie szlachetne, niecodzienne, wyjątkowo szlachetne.
Niezwykle ciekawe w kompozycji. Niby ciężkie, ale lekkość aromatu i rześka całkowicie niweluje ten ciężar.
Niezwykle ciekawe w kompozycji. Niby ciężkie, ale lekkość aromatu i rześka całkowicie niweluje ten ciężar.
Fantastyczne, prawie arcydzieło winiarskie. Prawie? Nie, całkowicie.
Fantastyczne, prawie arcydzieło winiarskie. Prawie? Nie, całkowicie.
Zdywersyfikowane opinie, ale ja jestem zachwycona tym winem. Ponadnormatywna dziesiątka. Absolutne arcydzieło winiarskie. Tylko ta nazwa… Grey… źle się kojarzy, ale proszę się nie zniechęcać.
Zdywersyfikowane opinie, ale ja jestem zachwycona tym winem. Ponadnormatywna dziesiątka. Absolutne arcydzieło winiarskie. Tylko ta nazwa… Grey… źle się kojarzy, ale proszę się nie zniechęcać.
Aksamitne, delikatne, spokojne, lekko słodkie. Pycha.
Aksamitne, delikatne, spokojne, lekko słodkie. Pycha.
Ludzie, nie narzekajcie! Prawdziwe chianti za taką cenę? Dla mnie - pełna satysfakcja. Na mocną ósemkę.
Ludzie, nie narzekajcie! Prawdziwe chianti za taką cenę? Dla mnie - pełna satysfakcja. Na mocną ósemkę.
Duże zdziwienie. Generalnie nie przepadam za półwytrawnymi winami, bo mają w sobie sztuczną dawkę cukru, a ta butelczyna jest więcej niż półwytrawna. Jednak w połączeniu - według wskazówek - z ostrzejszym curry dała niespotykany efekt. Spróbujcie.
Duże zdziwienie. Generalnie nie przepadam za półwytrawnymi winami, bo mają w sobie sztuczną dawkę cukru, a ta butelczyna jest więcej niż półwytrawna. Jednak w połączeniu - według wskazówek - z ostrzejszym curry dała niespotykany efekt. Spróbujcie.
Wyśmienite. I nie tylko dlatego, że towarzyszyło kaczce i rodzinnej atmosferze w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Mocno przewietrzone, wzmocnione w smaku, z bardzo długim finiszem. Już zawsze Parador będzie mi się kojarzył z atmosferą świąt. Ale pijcie rzeczony trunek i w dni powszednie.
Wyśmienite. I nie tylko dlatego, że towarzyszyło kaczce i rodzinnej atmosferze w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Mocno przewietrzone, wzmocnione w smaku, z bardzo długim finiszem. Już zawsze Parador będzie mi się kojarzył z atmosferą świąt. Ale pijcie rzeczony trunek i w dni powszednie.
Niesłychanie przyjazne, ale i tajemnicze. Jeśli pooddycha pół godzinki, przemienia się w lekkie i łagodne. Zgadzam się z opiniami, że ma dwa oblicza, co nie znaczy, że jest dwulicowe.
Niesłychanie przyjazne, ale i tajemnicze. Jeśli pooddycha pół godzinki, przemienia się w lekkie i łagodne. Zgadzam się z opiniami, że ma dwa oblicza, co nie znaczy, że jest dwulicowe.
Znakomicie stołowe, ale nie wiem czy nie grzeszę tą kategorią. Ma świetny bukiet, a podbijając pieczoną kaczką wznosi się do lotu.
Znakomicie stołowe, ale nie wiem czy nie grzeszę tą kategorią. Ma świetny bukiet, a podbijając pieczoną kaczką wznosi się do lotu.
Wspaniała harmonia. I faktycznie zyskuje dwukrotnie na smaku w kompanii mięsnej lub drobiowej. Pozostaje w tle owocowa nutka.
Wspaniała harmonia. I faktycznie zyskuje dwukrotnie na smaku w kompanii mięsnej lub drobiowej. Pozostaje w tle owocowa nutka.
Bardzo mi przypadło do gustu. Może dlatego, że takie trochę damskie?… Ale niech faceci się nie zrażają. Ma swoją moc, choć nie jest ciężkie.
Bardzo mi przypadło do gustu. Może dlatego, że takie trochę damskie?… Ale niech faceci się nie zrażają. Ma swoją moc, choć nie jest ciężkie.
Notka wskazuje, że jest to towarzysz raczej do ryb. Ale ja spróbowałam jako dodatek do kaczki. Goście byli zachwyceni. Niby to wino ma swój ciężar. Ale z drobiem i - przypuszczam - z wołowiną łagodzi moc mięsnych smaków.
Notka wskazuje, że jest to towarzysz raczej do ryb. Ale ja spróbowałam jako dodatek do kaczki. Goście byli zachwyceni. Niby to wino ma swój ciężar. Ale z drobiem i - przypuszczam - z wołowiną łagodzi moc mięsnych smaków.
Niesłychanie orzeźwiające. Ni to posmak owoców, ni to zapach kwiatów. Świetny spokojny miks wytrawności i słodyczy.
Niesłychanie orzeźwiające. Ni to posmak owoców, ni to zapach kwiatów. Świetny spokojny miks wytrawności i słodyczy.
No klasa warta określenia "prawdziwe toskańskie wino". Wyśmienity dodatek do włoskiej kuchni. Nawet z pospolitą pastą wskakuje na wyższą półkę.
No klasa warta określenia "prawdziwe toskańskie wino". Wyśmienity dodatek do włoskiej kuchni. Nawet z pospolitą pastą wskakuje na wyższą półkę.
Uwielbiam Fincę we wszystkich postaciach. Ta jest tania i z klasą wartą swojej marki.
Uwielbiam Fincę we wszystkich postaciach. Ta jest tania i z klasą wartą swojej marki.
Kolejny Riesling, który mnie zachwycił swoją przejrzystością smaku. I ceną!
Kolejny Riesling, który mnie zachwycił swoją przejrzystością smaku. I ceną!
Mogę jednym słowem?: aksamit.
Mogę jednym słowem?: aksamit.
Ciekawe, ciekawe, ciekawe. Mieszanina pieprzu i owoców - prosto z sadu.
Ciekawe, ciekawe, ciekawe. Mieszanina pieprzu i owoców - prosto z sadu.
Męskie smaki. Bardzo ciekawe. Ale trzeba dobrze przewietrzyć.
Męskie smaki. Bardzo ciekawe. Ale trzeba dobrze przewietrzyć.
Kobiece kubki smakowe są chyba bardziej wrażliwe, bo ja wyczuwam wiele ciekawych warstw tym winie. Szczególnie przy desce serów. Polecam z pełną odpowiedzialnością.
Kobiece kubki smakowe są chyba bardziej wrażliwe, bo ja wyczuwam wiele ciekawych warstw tym winie. Szczególnie przy desce serów. Polecam z pełną odpowiedzialnością.
Ach, te hiszpańskie cavy… Nauczyłam się delektować tym musującym cackiem podczas pobytu w Barcelonie. Za każym razem, za każdym łykiem - miłe wspomnienia.
Ach, te hiszpańskie cavy… Nauczyłam się delektować tym musującym cackiem podczas pobytu w Barcelonie. Za każym razem, za każdym łykiem - miłe wspomnienia.
Faktycznie to wino nie potrzebuje dodatków. Może odrobinę cierpkie, ale to mi kompletnie nie przeszkadza. Lubię takie nutki przełamujące "owocowość".
Faktycznie to wino nie potrzebuje dodatków. Może odrobinę cierpkie, ale to mi kompletnie nie przeszkadza. Lubię takie nutki przełamujące "owocowość".
Zaskakujące. Niemieckie wino o włoskiej lekkości. Znakomite do potraw mięsnych. Mocne osiem gwiazdek.
Zaskakujące. Niemieckie wino o włoskiej lekkości. Znakomite do potraw mięsnych. Mocne osiem gwiazdek.
Bardzo trafna i inspirująca nazwa. W istocie to wino jest jak miesiąc miodowy: trochę słodyczy, trochę pieprznej nutki.
Bardzo trafna i inspirująca nazwa. W istocie to wino jest jak miesiąc miodowy: trochę słodyczy, trochę pieprznej nutki.
Bardzo ciekawe. Prawdopodobnie ze względu na oryginalną otoczkę jakby przypalonego dębu. W kontraście z owocowym posmakiem, który po chwili się ujawnia. Wino dla cierpliwych smakoszy.
Bardzo ciekawe. Prawdopodobnie ze względu na oryginalną otoczkę jakby przypalonego dębu. W kontraście z owocowym posmakiem, który po chwili się ujawnia. Wino dla cierpliwych smakoszy.
Za taką cenę? - super. Nie traktujcie tego wina jako pretensji do wykwintności. To jest bardzo dobre wino stołowe. Do posiłku jak znalazł i to codziennie jeśli kosztuje tyle ile kosztuje.
Za taką cenę? - super. Nie traktujcie tego wina jako pretensji do wykwintności. To jest bardzo dobre wino stołowe. Do posiłku jak znalazł i to codziennie jeśli kosztuje tyle ile kosztuje.
O… kolejne zaskoczenie jeśli chodzi o amerykańskie wina. Faktycznie, to kawowo owocowe połączenie smaków jest czymś absolutnie nadzwyczajnym. Ten Syrah ma w sobie i tradycję, i jakąś nieokreślone nowoczesne wyrafinowanie. Bardzo, bardzo polecam.
O… kolejne zaskoczenie jeśli chodzi o amerykańskie wina. Faktycznie, to kawowo owocowe połączenie smaków jest czymś absolutnie nadzwyczajnym. Ten Syrah ma w sobie i tradycję, i jakąś nieokreślone nowoczesne wyrafinowanie. Bardzo, bardzo polecam.
Połączenie goryczki ze słodką nutą. Uwielbiam.
Połączenie goryczki ze słodką nutą. Uwielbiam.
Przypomina trochę przepyszny, jesienny kompot babuni. Wytrawne jabłko z cynamonem. Pasuje mi i smakuje.
Przypomina trochę przepyszny, jesienny kompot babuni. Wytrawne jabłko z cynamonem. Pasuje mi i smakuje.
Absolutnie można to wino uznać za wzór chardonnay'a: orzeźwiające, lekkie, z leciusieńką goryczką pod spodem owocowej smugi. Long live USA!
Absolutnie można to wino uznać za wzór chardonnay'a: orzeźwiające, lekkie, z leciusieńką goryczką pod spodem owocowej smugi. Long live USA!
No to jest proszę Państwa jedno z dzieł sztuki winiarskiej. Czuje się dbałość o ten wyjątkowy szczep. Pijemy wolniutko, delektując się owocową smugą z dodatkiem zapachu ziół. Dla mnie 10.
No to jest proszę Państwa jedno z dzieł sztuki winiarskiej. Czuje się dbałość o ten wyjątkowy szczep. Pijemy wolniutko, delektując się owocową smugą z dodatkiem zapachu ziół. Dla mnie 10.
Moje kubki smakowe lubią taki rodzaj równowagi lekkości i mocy. I faktycznie - gdzieś pod spodem czai się miętowa nuta, co sprawia, że esterhazy czeka w lodówce na letni wieczór.
Moje kubki smakowe lubią taki rodzaj równowagi lekkości i mocy. I faktycznie - gdzieś pod spodem czai się miętowa nuta, co sprawia, że esterhazy czeka w lodówce na letni wieczór.
Faktycznie tchnie lekką goryczką, ale mi to nie przeszkadza, bo na tę warstewkę nakłada się świeżość. Przypomina mi wytrawne drinki zabarwione ginem.
Faktycznie tchnie lekką goryczką, ale mi to nie przeszkadza, bo na tę warstewkę nakłada się świeżość. Przypomina mi wytrawne drinki zabarwione ginem.
Za oknem 24 stopnie pana C, a tu w lodóweczce dziesięć stopni i pyszniutki chardonnay. Następnie taras z widokiem i łagodny smak w ustach. To się nazywa chwila szczęścia.
Za oknem 24 stopnie pana C, a tu w lodóweczce dziesięć stopni i pyszniutki chardonnay. Następnie taras z widokiem i łagodny smak w ustach. To się nazywa chwila szczęścia.
Zrównoważone, łagodne, bezpretensjonalne o niezwykłym aromacie. Prawdziwe dzieło może nie artystyczne, ale z pewnością artystyczne rzemiosło winiarskie.
Zrównoważone, łagodne, bezpretensjonalne o niezwykłym aromacie. Prawdziwe dzieło może nie artystyczne, ale z pewnością artystyczne rzemiosło winiarskie.
Ach co za dodatek do mięsa! Proszę spróbować koniecznie z pieczystym. Niweluje ciężar w żołądku i pozostawia ziołowy posmak. Chce się żyć.
Ach co za dodatek do mięsa! Proszę spróbować koniecznie z pieczystym. Niweluje ciężar w żołądku i pozostawia ziołowy posmak. Chce się żyć.
Znakomita harmonia. Pełnia smaku, głównie owocowego. I szlachetność pasująca do świec i wieczoru we dwoje…
Znakomita harmonia. Pełnia smaku, głównie owocowego. I szlachetność pasująca do świec i wieczoru we dwoje…
Jedno słowo: r e w e l a c j a. Jak łąka pełna zapachów. Smak najczystszego, krystalicznego, wzorcowego rieslinga.
Jedno słowo: r e w e l a c j a. Jak łąka pełna zapachów. Smak najczystszego, krystalicznego, wzorcowego rieslinga.
Najpierw cieszcie oczy - i to długo - niezwykłym kolorytem, który zapowiada niespodziankę. I nie ma omyłki: i zapach, i zrównoważony smak Bordeaux Superieur nie zawodzi.
Najpierw cieszcie oczy - i to długo - niezwykłym kolorytem, który zapowiada niespodziankę. I nie ma omyłki: i zapach, i zrównoważony smak Bordeaux Superieur nie zawodzi.
Ach jakie powitanie ciepłej pory roku… Tym winem otworzyłam sezon na białe i najchętniej już bym przy nim pozostała na całą późną wiosnę i lato.
Ach jakie powitanie ciepłej pory roku… Tym winem otworzyłam sezon na białe i najchętniej już bym przy nim pozostała na całą późną wiosnę i lato.
Może troszkę przyciężkawe, ale bardzo interesujące. No, szczególnie jeśli chodzi o cenę. Polecam do baraniny, wołowiny i ogólnie do mięs.
Może troszkę przyciężkawe, ale bardzo interesujące. No, szczególnie jeśli chodzi o cenę. Polecam do baraniny, wołowiny i ogólnie do mięs.
Fajne, bardzo fajne! Mocne nuty owocowe, długaśny finisz. Przewietrzyć koniecznie, a potem smakować. Pycha.
Fajne, bardzo fajne! Mocne nuty owocowe, długaśny finisz. Przewietrzyć koniecznie, a potem smakować. Pycha.
Piliśmy do wielkanocnej kaczki i sprawdziło się wyśmienicie. Kwintesencja stołowego wina: lekkie, nie narzucające się jak intruz, dyskretne. I ta cena…
Piliśmy do wielkanocnej kaczki i sprawdziło się wyśmienicie. Kwintesencja stołowego wina: lekkie, nie narzucające się jak intruz, dyskretne. I ta cena…
Bardzo, bardzo dobre. Solidne, może nie zwala z nóg, ale dowód na rzetelną sztukę winiarską.
Bardzo, bardzo dobre. Solidne, może nie zwala z nóg, ale dowód na rzetelną sztukę winiarską.
Nie sugerujcie się ceną. To wino z wysokiej półki.
Nie sugerujcie się ceną. To wino z wysokiej półki.
No wreszcie bułgarskie wino! I to jakie… Delikatne a mocne. Wyrafinowane a swojskie.
No wreszcie bułgarskie wino! I to jakie… Delikatne a mocne. Wyrafinowane a swojskie.
Kolejna Rioja, która mnie zachwyca. Gęste, ale nie ciężkie. Aromat owoców leśnych świetnie komponuje się z daleką nutą zapachu ziemi, na której wyrosły te szlachetne szczepy. Faktycznie, do mięs - idealne.
Kolejna Rioja, która mnie zachwyca. Gęste, ale nie ciężkie. Aromat owoców leśnych świetnie komponuje się z daleką nutą zapachu ziemi, na której wyrosły te szlachetne szczepy. Faktycznie, do mięs - idealne.
Niezwykłe wino, które jest kompozycją aromatu i owocowego smaku na najwyższym poziomie. Bardzo oryginalny miks. Długo pozostaje w pamięci. Koniecznie długo chłodzić w lodówce.
Niezwykłe wino, które jest kompozycją aromatu i owocowego smaku na najwyższym poziomie. Bardzo oryginalny miks. Długo pozostaje w pamięci. Koniecznie długo chłodzić w lodówce.
Niesłychanie aromatyczne, owocowe, rześkie i niesłychanie tanie.
Niesłychanie aromatyczne, owocowe, rześkie i niesłychanie tanie.
Kolejne zaskoczenie jeśli chodzi o cenę i jakość. A jakość rieslinga jest w tym przypadku nie do przecenienia. Kto lubi ten gatunek - nie zawiedzie się.
Kolejne zaskoczenie jeśli chodzi o cenę i jakość. A jakość rieslinga jest w tym przypadku nie do przecenienia. Kto lubi ten gatunek - nie zawiedzie się.
Wyśmienita owocowa kraina łagodności.
Wyśmienita owocowa kraina łagodności.
Uwielbiam rodzinę Broquel. To wino jeszcze bardziej mnie utwierdza w uczuciu. Owoce, beczka, równowaga. Winezja, przepraszam - Finezja.
Uwielbiam rodzinę Broquel. To wino jeszcze bardziej mnie utwierdza w uczuciu. Owoce, beczka, równowaga. Winezja, przepraszam - Finezja.
Veto w stosunku do poprzedniej opinii. Na moje damskie podniebienie podziałało to wino całkiem przyjemnie. Zrównoważone. Ale, wiem nie każdemu pasuje typowe bordeaux. Mnie tak.
Veto w stosunku do poprzedniej opinii. Na moje damskie podniebienie podziałało to wino całkiem przyjemnie. Zrównoważone. Ale, wiem nie każdemu pasuje typowe bordeaux. Mnie tak.
Fantastycznie komponuje się z ostrą kuchnią azjatycką. Na przykład z curry. Gasi ostrość przykrywką owocowego smaku.
Fantastycznie komponuje się z ostrą kuchnią azjatycką. Na przykład z curry. Gasi ostrość przykrywką owocowego smaku.
Przepysznie owocowe, przepysznie odrobinę korzenne i ogólnie przepyszne.
Przepysznie owocowe, przepysznie odrobinę korzenne i ogólnie przepyszne.
Faktycznie zaskakuje swoją zmiennością smaków. Polecam, by dobrze je przewietrzyć. Jest wtedy bardziej stabilne. Bardzo polecam tym, którzy lubią niespodzianki.
Faktycznie zaskakuje swoją zmiennością smaków. Polecam, by dobrze je przewietrzyć. Jest wtedy bardziej stabilne. Bardzo polecam tym, którzy lubią niespodzianki.
Wytrawne, ale ma w sobie słodycz. Na szczęście naturalną. Powiedziałabym, że "damskie" wino, choć "męskości" dodaje mu posmaczek beczki. Fajne.
Wytrawne, ale ma w sobie słodycz. Na szczęście naturalną. Powiedziałabym, że "damskie" wino, choć "męskości" dodaje mu posmaczek beczki. Fajne.
Ohoho, odkrycie. Coraz bardziej zadziwiają mnie Australijczycy. Jak oni to robią, że zachowując klasykę szczepu, łączą ją z nowoczesnością? Niesamowicie "przyjazne" wino?
Ohoho, odkrycie. Coraz bardziej zadziwiają mnie Australijczycy. Jak oni to robią, że zachowując klasykę szczepu, łączą ją z nowoczesnością? Niesamowicie "przyjazne" wino?
Sziraz jest prawie zawsze niezawodny. Można pić w ciemno. No może lepiej przy świecach i jagnięcinie w śliwkach.
Sziraz jest prawie zawsze niezawodny. Można pić w ciemno. No może lepiej przy świecach i jagnięcinie w śliwkach.
Znakomite, "jędrne" wino. Przypomina się wiosna, pierwsze krzaki różane i pierwsze truskawki.
Znakomite, "jędrne" wino. Przypomina się wiosna, pierwsze krzaki różane i pierwsze truskawki.
Proszę nie kręcić nosem. Proszę spróbować do serów, najlepiej tych o mocnym, owczym, albo kozim smaku. To ci kompozycja. Wniosek?: wino czasami musi być przełamane, nawet to białe, które - wydaje się - jest tylko wypitką w letni wieczór.
Proszę nie kręcić nosem. Proszę spróbować do serów, najlepiej tych o mocnym, owczym, albo kozim smaku. To ci kompozycja. Wniosek?: wino czasami musi być przełamane, nawet to białe, które - wydaje się - jest tylko wypitką w letni wieczór.
"Zwiewne" wino z wyczuwalną słodkością w tle. Bardzo miły wieczór spędzony przy tej miłej butelczynie. Nie mąci w głowie.
"Zwiewne" wino z wyczuwalną słodkością w tle. Bardzo miły wieczór spędzony przy tej miłej butelczynie. Nie mąci w głowie.
Wybitne. Dzieło sztuki winiarskiej. Amerykańska siła, ale i francuska finezja. Niech moc będzie z Wami!
Wybitne. Dzieło sztuki winiarskiej. Amerykańska siła, ale i francuska finezja. Niech moc będzie z Wami!
Byłam przekonana, że to półwytrawne wino. I jaka omyłka. Jak oni to robią, że ma taką słodycz w sobie bez dodawania cukru? Oczywiście, słońce Doliny Kolumbii. Jak tam musi być fajnie.
Byłam przekonana, że to półwytrawne wino. I jaka omyłka. Jak oni to robią, że ma taką słodycz w sobie bez dodawania cukru? Oczywiście, słońce Doliny Kolumbii. Jak tam musi być fajnie.
Uwielbiam tego rodzaju niezobowiązujące wina za niezobowiązującą cenę.
Uwielbiam tego rodzaju niezobowiązujące wina za niezobowiązującą cenę.
A więc, proszę Państwa, mój przyjaciel o mało nie spadł z krzesła. Nie, nie z powodu nietrzeźwości, z wrażenia. Pełne zaskoczenie. I rzecz ciekawa: było przez przypadek bardzo mocno schłodzone, poniżej regulaminowej temperatury. Kolumb też odkrył Amerykę przez przypadek.
A więc, proszę Państwa, mój przyjaciel o mało nie spadł z krzesła. Nie, nie z powodu nietrzeźwości, z wrażenia. Pełne zaskoczenie. I rzecz ciekawa: było przez przypadek bardzo mocno schłodzone, poniżej regulaminowej temperatury. Kolumb też odkrył Amerykę przez przypadek.
Odkrycie. Podchodziłam nieufnie. Z niemieckich win preferuję rieslingi, ale jak miło łamać stereotypy.
Odkrycie. Podchodziłam nieufnie. Z niemieckich win preferuję rieslingi, ale jak miło łamać stereotypy.
Mocno owocowe, ale łagodne, nie nachalne. Miłe wspomnienie. I cena też miła.
Mocno owocowe, ale łagodne, nie nachalne. Miłe wspomnienie. I cena też miła.
Potwierdzam. Wypiłam z poprzednim forumowiczem i choć nie jestem wielką entuzjastką musujących win, przypadło mi do serca, gustu, a moje kubki smakowe będą owe prosecco wspominać.
Potwierdzam. Wypiłam z poprzednim forumowiczem i choć nie jestem wielką entuzjastką musujących win, przypadło mi do serca, gustu, a moje kubki smakowe będą owe prosecco wspominać.
Ma rzeczywiście coś tropikalnego w sobie. Zaświadczam o tym serio, bo niedawno byłam w tropikach i pamiętam jeszcze tamte smaki zapachy. Bardzo oryginalne wino.
Ma rzeczywiście coś tropikalnego w sobie. Zaświadczam o tym serio, bo niedawno byłam w tropikach i pamiętam jeszcze tamte smaki zapachy. Bardzo oryginalne wino.
Tak jak zalecano, wypite zostało do sałaty. Z owocami morza. Połączenie wspaniałe. Rozkosz.
Tak jak zalecano, wypite zostało do sałaty. Z owocami morza. Połączenie wspaniałe. Rozkosz.
Przepadam za rieslingami toteż moja opinia jest bardzo subiektywna: lekkość połączona z orzeźwiającą, jakby kwiatową nutą. W ogóle nie jest cierpkie, ale i nie przesłodzone. Pełna równowaga.
Przepadam za rieslingami toteż moja opinia jest bardzo subiektywna: lekkość połączona z orzeźwiającą, jakby kwiatową nutą. W ogóle nie jest cierpkie, ale i nie przesłodzone. Pełna równowaga.
Jest takie jak jego kolor: lekkie, bezpretensjonalne, kuszące, zrównoważone.
Jest takie jak jego kolor: lekkie, bezpretensjonalne, kuszące, zrównoważone.
Ho, ho! Ale trafienie! Jedno z najwspanialszych odkryć w Winezji! I ta wanilia, i te owoce i ta tajemnica… Re-we-la-cja.
Ho, ho! Ale trafienie! Jedno z najwspanialszych odkryć w Winezji! I ta wanilia, i te owoce i ta tajemnica… Re-we-la-cja.
Nigdy nie przypuszczałam, że nuta słodyczy w rieslingach może być tak intrygująca. Zawsze wydawało mi się, że to dodatek zbędny. Jedak w tym wypadku… hm… bardzo interesujące zaskoczenie.
Nigdy nie przypuszczałam, że nuta słodyczy w rieslingach może być tak intrygująca. Zawsze wydawało mi się, że to dodatek zbędny. Jedak w tym wypadku… hm… bardzo interesujące zaskoczenie.
Słodycz owocowa z pewną dozą goryczki, plus sałatka bułgarska (pomidory, ogórki, czerwona cebula, olej słonecznikowy, ocet jabłkowy, pieprz i sól). I mamy wieczór pełen wrażeń.
Słodycz owocowa z pewną dozą goryczki, plus sałatka bułgarska (pomidory, ogórki, czerwona cebula, olej słonecznikowy, ocet jabłkowy, pieprz i sól). I mamy wieczór pełen wrażeń.
Niesłychane wino jak na tę cenę. I na lato. Jeśli ktoś lubi uzupełniać ciepły wieczór chłodem, owocowym posmakiem i odrobiną szumu w głowie - ideał.
Niesłychane wino jak na tę cenę. I na lato. Jeśli ktoś lubi uzupełniać ciepły wieczór chłodem, owocowym posmakiem i odrobiną szumu w głowie - ideał.
Znakomite echo owoców w tle. Czuje się i tradycję i nowatorstwo. Znakomite na upały.
Znakomite echo owoców w tle. Czuje się i tradycję i nowatorstwo. Znakomite na upały.
Ach ta cena! Pite było pod koniec imprezy pod wytrawne sery (polskiej chałupniczej produkcji) i spisało się na ósemkę.
Ach ta cena! Pite było pod koniec imprezy pod wytrawne sery (polskiej chałupniczej produkcji) i spisało się na ósemkę.
Bardzo klasyczna rioja. Proszę pić powoli, bo nabiera wartości od połowy butelki. Ale i pierwsza połowa niczego sobie. Koniecznie musi "odetchnąć".
Bardzo klasyczna rioja. Proszę pić powoli, bo nabiera wartości od połowy butelki. Ale i pierwsza połowa niczego sobie. Koniecznie musi "odetchnąć".
Takie "godne" wino. Nie ma wstydu, jest szlachetne i zrównoważone w smaku. Bardzo trudno oceniać w ciepły wieczór, bo wygrywa z wszystkimi czerwońcami. No, może trochę przesadziłam…
Takie "godne" wino. Nie ma wstydu, jest szlachetne i zrównoważone w smaku. Bardzo trudno oceniać w ciepły wieczór, bo wygrywa z wszystkimi czerwońcami. No, może trochę przesadziłam…
Jak wspaniale mieś tak musującą pyszność na wiosnę. Otwarcie sezonu tarasowego w pełni udane! To prosecco idealnie pasuje do kwiatowego otoczenia.
Jak wspaniale mieś tak musującą pyszność na wiosnę. Otwarcie sezonu tarasowego w pełni udane! To prosecco idealnie pasuje do kwiatowego otoczenia.
Potwierdzam miłość do "zielonych" portugalskich win. Kojarzy mi się z pięknymi widokami Madery. Ale oprócz widoków pozostaje niepowtarzalny smak.
Potwierdzam miłość do "zielonych" portugalskich win. Kojarzy mi się z pięknymi widokami Madery. Ale oprócz widoków pozostaje niepowtarzalny smak.
Magiczne. Oprócz waniliowej i owocowej nutki - jest lekko musujące, co nadaje jakiegoś nieuchwytnego smaku. Butelko nie kończ się…
Magiczne. Oprócz waniliowej i owocowej nutki - jest lekko musujące, co nadaje jakiegoś nieuchwytnego smaku. Butelko nie kończ się…
Wiosna/lato. Zaczynamy sezon na białe! I to od tek pszno-owocowo-waniliowego smakołyku. Kto narzeka na kalifornijskie trunki, ten kiep. Niech spróbuje tej pyszotki.
Wiosna/lato. Zaczynamy sezon na białe! I to od tek pszno-owocowo-waniliowego smakołyku. Kto narzeka na kalifornijskie trunki, ten kiep. Niech spróbuje tej pyszotki.
No cudo. I właśnie dla mnie niebanalne. A dlaczego? A dlatego, że słodycz owoców niesłychanie harmonizuje się w nim z wytrawną nutą. De gustibus…
No cudo. I właśnie dla mnie niebanalne. A dlaczego? A dlatego, że słodycz owoców niesłychanie harmonizuje się w nim z wytrawną nutą. De gustibus…
Fantastyczne do drobiu. Ponieważ ma lekko słodkawy posmak, owocowy, znakomicie miesza się z mocniejszymi przyprawami. Spróbujcie, niezwykła mieszanka.
Fantastyczne do drobiu. Ponieważ ma lekko słodkawy posmak, owocowy, znakomicie miesza się z mocniejszymi przyprawami. Spróbujcie, niezwykła mieszanka.
Fantastyczne! Ma w sobie jakąś taką nie do określenia szlachetność… Czuje się moc i ciężar, ale z dodatkiem cudownych zapachów śliwek, ziół. Coś nieuchwytnego jest w tym winie. I za to nieuchwytne dzieło sztuki - 10-tka.
Fantastyczne! Ma w sobie jakąś taką nie do określenia szlachetność… Czuje się moc i ciężar, ale z dodatkiem cudownych zapachów śliwek, ziół. Coś nieuchwytnego jest w tym winie. I za to nieuchwytne dzieło sztuki - 10-tka.
No wiecie Państwo, taka cena? Znakomite i to wcale nie kategorii "stołowe". Wieczorem łagodzi codzienny stres - ale jak każde lekarstwo trzeba stosować z umiarem. Ach ta korzenna nuta…
No wiecie Państwo, taka cena? Znakomite i to wcale nie kategorii "stołowe". Wieczorem łagodzi codzienny stres - ale jak każde lekarstwo trzeba stosować z umiarem. Ach ta korzenna nuta…
Znakomite wino stołowe do codziennej wypitki. Leciutkie idealnie komponuje się z pastą albo kurczakiem.
Znakomite wino stołowe do codziennej wypitki. Leciutkie idealnie komponuje się z pastą albo kurczakiem.
Fenomenalnie niezobowiązujące wino, jeśli taka kategoria w ogóle istnieje. Gdy podróżujecie po Italii i w przygodnej tratorii prosicie o domowe wino, a dostajecie cymesik. I to jest ten przykład. Tak miła niespodzianka za tak lichą cenę…
Fenomenalnie niezobowiązujące wino, jeśli taka kategoria w ogóle istnieje. Gdy podróżujecie po Italii i w przygodnej tratorii prosicie o domowe wino, a dostajecie cymesik. I to jest ten przykład. Tak miła niespodzianka za tak lichą cenę…
Obłędnie owocowe w najlepszym tego słowa znaczeniu. Niesamowita mieszanka cytrusów, fakt - melona i wytrawności. Opis zachęcający do kupna oddaje specyfikę trunku. Zaiste powiadam Wam: Spróbujcie!
Obłędnie owocowe w najlepszym tego słowa znaczeniu. Niesamowita mieszanka cytrusów, fakt - melona i wytrawności. Opis zachęcający do kupna oddaje specyfikę trunku. Zaiste powiadam Wam: Spróbujcie!
Zgadzam się z przedmówczynią - wino pyszne, choć nie sromotnie tanie. Ma bardzo ciekawy bukiet, z którego wyodrębnia się oryginalny migdałowy posmak. Rzeczywiście, jeśli ktoś nie lubi cierpkości merlo - niech klika i zamawia.
Zgadzam się z przedmówczynią - wino pyszne, choć nie sromotnie tanie. Ma bardzo ciekawy bukiet, z którego wyodrębnia się oryginalny migdałowy posmak. Rzeczywiście, jeśli ktoś nie lubi cierpkości merlo - niech klika i zamawia.
Portugalskie winnice niezbyt często goszczą w naszych kielichach. Czas to zmienić. Mocno owocowe, a wytrawne. Połączenie na silną dziewiątkę jako promocja Portugalii.
Portugalskie winnice niezbyt często goszczą w naszych kielichach. Czas to zmienić. Mocno owocowe, a wytrawne. Połączenie na silną dziewiątkę jako promocja Portugalii.
Ach co za wino! Warte nagród, które dostało i jeszcze paru.
Ach co za wino! Warte nagród, które dostało i jeszcze paru.
Świetne. Będzie mi się kojarzyło z wyśmienicie spędzonym niezapowiedzianym wieczorkiem towarzyskim. Sięgnęłam po to wino na chybił-trafił do winiarskiej szafeczki… i jakie zdziwienie moje i gości… Czasami warto oddać się ślepemu losowi. I jeszcze jedne zdziwienie na sam koniec: cena. Gwarantowany dobry humor i wspomnienie wytrawnego smaku bez szaleństw finansowych.
Świetne. Będzie mi się kojarzyło z wyśmienicie spędzonym niezapowiedzianym wieczorkiem towarzyskim. Sięgnęłam po to wino na chybił-trafił do winiarskiej szafeczki… i jakie zdziwienie moje i gości… Czasami warto oddać się ślepemu losowi. I jeszcze jedne zdziwienie na sam koniec: cena. Gwarantowany dobry humor i wspomnienie wytrawnego smaku bez szaleństw finansowych.
W ciągłym poszukiwaniu relacji ceny do jakości - to jest to! Dziesięć punktów.
W ciągłym poszukiwaniu relacji ceny do jakości - to jest to! Dziesięć punktów.
Prawdziwe arcydzieło winiarstwa. Niesłychanie odważne połączenia różnych smaków przez słodycz, ostrość, a na końcu łagodny, aksamitny posmak. Na długie degustowanie. Daję dziesiątkę.
Prawdziwe arcydzieło winiarstwa. Niesłychanie odważne połączenia różnych smaków przez słodycz, ostrość, a na końcu łagodny, aksamitny posmak. Na długie degustowanie. Daję dziesiątkę.
A ja jestem ZA! Bardzo smaczne wino. Może nie jakieś cuda na kiju, ale za tę cenę - absolutnie zachęcające, wielowymiarowe wino na zimowe wieczory.
A ja jestem ZA! Bardzo smaczne wino. Może nie jakieś cuda na kiju, ale za tę cenę - absolutnie zachęcające, wielowymiarowe wino na zimowe wieczory.
To fakt, jedno z lepszych prosecco jakie piłam. Łagodne, niezwykle owocowe. Uwaga - bardzo łatwo uderza do głowy. Pamięć o nim długo tam zostaje…
To fakt, jedno z lepszych prosecco jakie piłam. Łagodne, niezwykle owocowe. Uwaga - bardzo łatwo uderza do głowy. Pamięć o nim długo tam zostaje…
Niesamowicie esencjonalne wino. Taki "winny sok", ale w brew pozorom nie jest wcale ciężkie. Wyśmienite.
Niesamowicie esencjonalne wino. Taki "winny sok", ale w brew pozorom nie jest wcale ciężkie. Wyśmienite.
Wykwintne, można porównać do dzieła sztuki pełnego elegancji i harmonii. Albo lepiej nie porównywać. To po prostu dzieło sztuki.
Wykwintne, można porównać do dzieła sztuki pełnego elegancji i harmonii. Albo lepiej nie porównywać. To po prostu dzieło sztuki.
Ach, bardzo interesujące wino, niejednoznaczne. By docenić jego złożoność, trzeba koniecznie przewietrzyć. Gdy już umknie Dżin z butelki, pozostanie to co najfajniejsze. Uważam, że można je traktować jako samoistne, to jest niekoniecznie wino stołowe, choć cena mogłaby na to wskazywać.
Ach, bardzo interesujące wino, niejednoznaczne. By docenić jego złożoność, trzeba koniecznie przewietrzyć. Gdy już umknie Dżin z butelki, pozostanie to co najfajniejsze. Uważam, że można je traktować jako samoistne, to jest niekoniecznie wino stołowe, choć cena mogłaby na to wskazywać.
Niesamowicie szlachetne wino. Ma w sobie kilka warstw smaków. Aromat doskonały. Proszę szybko nie przełykać. Nie masuje kubki smakowe. Warte jest tego.
Niesamowicie szlachetne wino. Ma w sobie kilka warstw smaków. Aromat doskonały. Proszę szybko nie przełykać. Nie masuje kubki smakowe. Warte jest tego.
Fantastyczne. Całkowity mix owocowy, a wytrawny. Poniżej propozycje kulinarne, do których pasuje to wino. Ale absolutnie można je pić sote. No i jaki szlachetny kształt butelki.
Fantastyczne. Całkowity mix owocowy, a wytrawny. Poniżej propozycje kulinarne, do których pasuje to wino. Ale absolutnie można je pić sote. No i jaki szlachetny kształt butelki.
Całkiem, całkiem. Absolutnie warto spróbować. Bardziej do smakowania, bo aromat pozostawia obojętnym. Wydaje mi się, że im dłużej przewietrzone w odpowiedniej karafce, jego wartość wzrasta 0 30%.
Całkiem, całkiem. Absolutnie warto spróbować. Bardziej do smakowania, bo aromat pozostawia obojętnym. Wydaje mi się, że im dłużej przewietrzone w odpowiedniej karafce, jego wartość wzrasta 0 30%.
Winko stołowe, na co dzień, za taką cenę?… Odpowiedź: tak.
Winko stołowe, na co dzień, za taką cenę?… Odpowiedź: tak.
Dosyć intensywne w smaku. To może owa "kwiatowość". Pyszny dodatek do owoców morza, albo ryby, która łamie intensywność smaku. Pierwszy chyba raz piłam wino z Libanu.
Dosyć intensywne w smaku. To może owa "kwiatowość". Pyszny dodatek do owoców morza, albo ryby, która łamie intensywność smaku. Pierwszy chyba raz piłam wino z Libanu.
Naprawdę fantastyczne wino. I to za tak godziwą cenę. Syrah jest trochę egzotyczne i z wielką przyjemnością dokonałam kolejnego odkrycia z tego gatunku. Wydaje się mocne, ale nie jest absolutnie ciężkie. Daję, uwaga, 10.
Naprawdę fantastyczne wino. I to za tak godziwą cenę. Syrah jest trochę egzotyczne i z wielką przyjemnością dokonałam kolejnego odkrycia z tego gatunku. Wydaje się mocne, ale nie jest absolutnie ciężkie. Daję, uwaga, 10.
Bardzo damskie, lekkie winko. To nie znaczy, że prawdziwy macho nie może zajrzeć do kieliszka z tym trunkiem.
Bardzo damskie, lekkie winko. To nie znaczy, że prawdziwy macho nie może zajrzeć do kieliszka z tym trunkiem.
Absolutna niespodzianka! Zaszaleję i dam, a co tam, dziesiątkę. Cena - proporcjonalnie do smaku - powinna być o wiele wyższa. To jedno z największych zaskoczeń na tym portalu. Niesamowity mix naturalnej, owocowej słodyczy i ziołowej wytrawności. No, mam nadzieję, że po tej opinii cena nie podskoczy, bo wtedy nie będzie już tak smakować.
Absolutna niespodzianka! Zaszaleję i dam, a co tam, dziesiątkę. Cena - proporcjonalnie do smaku - powinna być o wiele wyższa. To jedno z największych zaskoczeń na tym portalu. Niesamowity mix naturalnej, owocowej słodyczy i ziołowej wytrawności. No, mam nadzieję, że po tej opinii cena nie podskoczy, bo wtedy nie będzie już tak smakować.
I znowu taka cena, za taki smak! Polecam to wino jako stołowe do następującej prostej sałatki: pokrojone w ćwiartki pomidory, ogórek również pokrojony, czerwona cebula w plasterkach, zalać to sporą ilością oleju słonecznikowego z trzema łyżkami octu winnego. Posolić i popieprzyć. Odstawić na pół godzinki do lodówki. Zjeść popijając Ventisquero Cabernet Sauvignon. I tak się łączy Chile z Bułgarią. Bardzo polecam.
I znowu taka cena, za taki smak! Polecam to wino jako stołowe do następującej prostej sałatki: pokrojone w ćwiartki pomidory, ogórek również pokrojony, czerwona cebula w plasterkach, zalać to sporą ilością oleju słonecznikowego z trzema łyżkami octu winnego. Posolić i popieprzyć. Odstawić na pół godzinki do lodówki. Zjeść popijając Ventisquero Cabernet Sauvignon. I tak się łączy Chile z Bułgarią. Bardzo polecam.
W opisie pada określenie "przyjemne". I takie jest. Niezwykle łagodne dla podniebienia. Przenosi nas trochę do ogrodu, sadu, rosnącego gdzieś na alpejskich zboczach…
W opisie pada określenie "przyjemne". I takie jest. Niezwykle łagodne dla podniebienia. Przenosi nas trochę do ogrodu, sadu, rosnącego gdzieś na alpejskich zboczach…
No niesamowite za taką cenę. Wypite przy rodzinnym stole do pesto w niedzielę. Mama mojego faceta, dziwięćdzięsięciojednoletnia dama - zachwycona smakiem, barwą i zapachem. My też.
No niesamowite za taką cenę. Wypite przy rodzinnym stole do pesto w niedzielę. Mama mojego faceta, dziwięćdzięsięciojednoletnia dama - zachwycona smakiem, barwą i zapachem. My też.
I znowu trafiłam na równowagę i harmonię. Słodycz winogron zrównoważona goryczką dębowej beczki. Bardzo mi przypada do gustu równowaga. Stylowe wino!
I znowu trafiłam na równowagę i harmonię. Słodycz winogron zrównoważona goryczką dębowej beczki. Bardzo mi przypada do gustu równowaga. Stylowe wino!
Fantastycznie oryginalne. O niezwykle szlachetnym i skomplikowanym smaku. Jest mocno owocowe, a jednocześnie bardzo wytrawne. Jak to się robi, że jest słodycz i wytrawna szlachetność? Chyba - tajemnica beczki. Daję 10 punktów i wpisuję do kajetu jako ulubione wino.
Fantastycznie oryginalne. O niezwykle szlachetnym i skomplikowanym smaku. Jest mocno owocowe, a jednocześnie bardzo wytrawne. Jak to się robi, że jest słodycz i wytrawna szlachetność? Chyba - tajemnica beczki. Daję 10 punktów i wpisuję do kajetu jako ulubione wino.
Dobre wino, dobra cena, nastrój jeszcze lepszy. Dosyć zrównoważone, szlachetne. Merlot na późne lato.
Dobre wino, dobra cena, nastrój jeszcze lepszy. Dosyć zrównoważone, szlachetne. Merlot na późne lato.
Powiem krótko: pycha. Coraz bardziej kocham australijskie wina, szczególnie białe. Niesłychanie owocowe mimo, iż wytrawne. Cudo.
Powiem krótko: pycha. Coraz bardziej kocham australijskie wina, szczególnie białe. Niesłychanie owocowe mimo, iż wytrawne. Cudo.
Dosyć ciekawe w swojej oryginalności. W pierwszym momencie kojarzy się z nawet z wermutem - silny posmak ziołowy, który jest tonowany przez temperaturę (zimniejsze jest bardziej delikatne). Powtarzam: bardzo oryginalne. Warto spróbować.
Dosyć ciekawe w swojej oryginalności. W pierwszym momencie kojarzy się z nawet z wermutem - silny posmak ziołowy, który jest tonowany przez temperaturę (zimniejsze jest bardziej delikatne). Powtarzam: bardzo oryginalne. Warto spróbować.
No wiecie Państwo, taka cena za tak dobre wino? Idealne do codziennego użytku. Nie tylko do obiadu. Spędziłam przy nim wieczór pocieszenia. Dało się obetrzeć łzy przyjaciela, który był w złym humorze. Pod koniec butelki już się nie smucił…
No wiecie Państwo, taka cena za tak dobre wino? Idealne do codziennego użytku. Nie tylko do obiadu. Spędziłam przy nim wieczór pocieszenia. Dało się obetrzeć łzy przyjaciela, który był w złym humorze. Pod koniec butelki już się nie smucił…
Cudowne wino! Jest prawdziwie toskańskie. Ma w sobie słońce, owoc i szlachetne zioło. Miło przy nim wspominać wakacje w Toskanii. Właśnie z niej wróciłam.
Cudowne wino! Jest prawdziwie toskańskie. Ma w sobie słońce, owoc i szlachetne zioło. Miło przy nim wspominać wakacje w Toskanii. Właśnie z niej wróciłam.
Wykwintne i eleganckie. Przypomniała mi się powieść Janusza Wiśniewskiego "S@motność w sieci". Jej bohater koił swój spleen takim właśnie winem. Bardzo pasuje do klimatu tamtej opowieści. Ale wykwintny chardonnay to nie tylko ratunek na frasunek. Można przy nim spędzić całkiem nie samotny wieczór…
Wykwintne i eleganckie. Przypomniała mi się powieść Janusza Wiśniewskiego "S@motność w sieci". Jej bohater koił swój spleen takim właśnie winem. Bardzo pasuje do klimatu tamtej opowieści. Ale wykwintny chardonnay to nie tylko ratunek na frasunek. Można przy nim spędzić całkiem nie samotny wieczór…
Dla laików, ogólnie rzecz biorąc "kupaż" to mieszanka. A zatem ta mieszanka jest niezwykle ciekawa. Połączenie słodyczy złamanej wytrawną nutą. Bardzo interesujące wino. Bardzo.
Dla laików, ogólnie rzecz biorąc "kupaż" to mieszanka. A zatem ta mieszanka jest niezwykle ciekawa. Połączenie słodyczy złamanej wytrawną nutą. Bardzo interesujące wino. Bardzo.
Pyszne. Ale jeśli ktoś woli trochę smaku beczki, to może spotkać go drobny zawód. Wino ma niezwykle wyrafinowaną konstrukcję smakową: w pierwszej chwili wydaje się gorzkie, by po sekundzie wydobyć na kubkach posmak owoców. Niezwykle ciekawe i z tego powodu daję 10.
Pyszne. Ale jeśli ktoś woli trochę smaku beczki, to może spotkać go drobny zawód. Wino ma niezwykle wyrafinowaną konstrukcję smakową: w pierwszej chwili wydaje się gorzkie, by po sekundzie wydobyć na kubkach posmak owoców. Niezwykle ciekawe i z tego powodu daję 10.
Bardzo dobre, pyszne wino. Riesling w australijskim wydaniu coraz bardziej mnie zastanawia. Jak oni przejęli tę tradycję i dodali swoje doświadczenie winiarstwa antypodów… Tak współgra historia ze współczesnością.
Bardzo dobre, pyszne wino. Riesling w australijskim wydaniu coraz bardziej mnie zastanawia. Jak oni przejęli tę tradycję i dodali swoje doświadczenie winiarstwa antypodów… Tak współgra historia ze współczesnością.
Absolutna rewelacja! Naprawdę. Opis wina jest lapidarny, ale oddaje esencję esencji. Owoce i ta szczypta dębowego smaku - połączenie niesamowite. Od wczoraj to jedno z moich ulubionych win letnich. Spróbujcie, a przekonacie się jak wspaniale można połączyć słodycz owoców z wytrawnym odcieniem. Dycha.
Absolutna rewelacja! Naprawdę. Opis wina jest lapidarny, ale oddaje esencję esencji. Owoce i ta szczypta dębowego smaku - połączenie niesamowite. Od wczoraj to jedno z moich ulubionych win letnich. Spróbujcie, a przekonacie się jak wspaniale można połączyć słodycz owoców z wytrawnym odcieniem. Dycha.
Wspaniałe. Wytrawne, ale ma w sobie jakąś wewnętrzną słodycz, absolutnie nie nachalną, właśnie - owocową. I ślad migdałowy. Wypiliśmy z sąsiadami podczas Euro. I można konsumować piłkę nożną bez piwa?
Wspaniałe. Wytrawne, ale ma w sobie jakąś wewnętrzną słodycz, absolutnie nie nachalną, właśnie - owocową. I ślad migdałowy. Wypiliśmy z sąsiadami podczas Euro. I można konsumować piłkę nożną bez piwa?
Pyszne. Łagodne, aksamitne. I odpowiednie na początek lata, które niby kusi sięgnięciem po białe wino, a tu nagle takie zaskoczenie, że na ciepły wieczór Pueblo jest idealne…
Pyszne. Łagodne, aksamitne. I odpowiednie na początek lata, które niby kusi sięgnięciem po białe wino, a tu nagle takie zaskoczenie, że na ciepły wieczór Pueblo jest idealne…
Ma w sobie antynomię: mocne (ale nie ciężkie), a jednocześnie ma lekkość. To być może świetna równowaga beczki i owoców. Kto lubi sprzeczności - polecam. Bardzo.
Ma w sobie antynomię: mocne (ale nie ciężkie), a jednocześnie ma lekkość. To być może świetna równowaga beczki i owoców. Kto lubi sprzeczności - polecam. Bardzo.
Niezłe. W górnej strefie, ale zgadzam się, że ma jakąś kwasowość, która lekko psuje kompozycję. Lecz do mięsa i drobiu - świetny dodatek.
Niezłe. W górnej strefie, ale zgadzam się, że ma jakąś kwasowość, która lekko psuje kompozycję. Lecz do mięsa i drobiu - świetny dodatek.
Niezwykle oryginalne. Dosyć owocowe, ale w tle ma smak migdałów. I jeszcze jedno zaskoczenie: jakby było lekko musującę. Ale to nie ordynarne bąbelki, tylko coś tajemniczego…
Niezwykle oryginalne. Dosyć owocowe, ale w tle ma smak migdałów. I jeszcze jedno zaskoczenie: jakby było lekko musującę. Ale to nie ordynarne bąbelki, tylko coś tajemniczego…
Prawie zgadzam się z przedmówcą: nie jest to wino doskonałe, ale jest więcej niż poprawne. Dla poprawienia wyrazistości - koniecznie proszę przewietrzyć trunek. Absolutny skok jakości. Polecam.
Prawie zgadzam się z przedmówcą: nie jest to wino doskonałe, ale jest więcej niż poprawne. Dla poprawienia wyrazistości - koniecznie proszę przewietrzyć trunek. Absolutny skok jakości. Polecam.
Prawie doskonałe. "Prawie" tylko dlatego, że jak dla mnie jest odrobinkę za słodkie. Ale uwaga: idealne jako szprycer. Błagam spróbujcie z mineralną gazowaną. Nic nie traci ze swojej wartości, a wręcz przeciwnie. Woda trochę gasi słodycz, a reszta smaków staje się rześka i ponętna. Uf, ale mi się napisało…
Prawie doskonałe. "Prawie" tylko dlatego, że jak dla mnie jest odrobinkę za słodkie. Ale uwaga: idealne jako szprycer. Błagam spróbujcie z mineralną gazowaną. Nic nie traci ze swojej wartości, a wręcz przeciwnie. Woda trochę gasi słodycz, a reszta smaków staje się rześka i ponętna. Uf, ale mi się napisało…
Kolejne zaskoczenie cenowe. Takie wino, o tak głębokim smaku, z pamiątką wytrawnej owocowej nuty za takie psie pieniądze? No świat wina staje się dla mnie coraz bardziej przyjazny…
Kolejne zaskoczenie cenowe. Takie wino, o tak głębokim smaku, z pamiątką wytrawnej owocowej nuty za takie psie pieniądze? No świat wina staje się dla mnie coraz bardziej przyjazny…
Przysięgam, zupełnie przypadkowo na chybił trafił podałam to wino do świątecznej dziczyzny. Rewelacja i to empirycznie sprawdzona: otóż kolejna butelka (nie zdradzę marki) nie zrobiła już takiego wrażenia. Być może to ta "dzikość" pasuje do dziczyzny.
Przysięgam, zupełnie przypadkowo na chybił trafił podałam to wino do świątecznej dziczyzny. Rewelacja i to empirycznie sprawdzona: otóż kolejna butelka (nie zdradzę marki) nie zrobiła już takiego wrażenia. Być może to ta "dzikość" pasuje do dziczyzny.
Ale wino, ale cena!
Ale wino, ale cena!
Absolutnie zgadzam się: genialne! Ta niesamowita równowaga między jakąś niejednoznaczną słodyczą a ziemistym posmakiem bogatej gleby. Ci Australijczycy… naprawdę… 10!
Absolutnie zgadzam się: genialne! Ta niesamowita równowaga między jakąś niejednoznaczną słodyczą a ziemistym posmakiem bogatej gleby. Ci Australijczycy… naprawdę… 10!
Pyszne! Cytruski plus zapach dojrzałego lata. Zbliża się czas na białe wina. Idzie wiosna, a potem lato…
Pyszne! Cytruski plus zapach dojrzałego lata. Zbliża się czas na białe wina. Idzie wiosna, a potem lato…
Przychylam się do opinii Pani Moniki R.: nie próbujcie przed posiłkiem - nie doczeka biesiady. Mój facet chciał się zamknąć w pokoju, by nikogo nie dopuścić do tego smaku. Pyszne.
Przychylam się do opinii Pani Moniki R.: nie próbujcie przed posiłkiem - nie doczeka biesiady. Mój facet chciał się zamknąć w pokoju, by nikogo nie dopuścić do tego smaku. Pyszne.
Owszem, owszem. Delikatne i aksamitne.
Owszem, owszem. Delikatne i aksamitne.
Może być, ale jak dla mnie to zbyt takie "oczywiste" wino. Mocny smak, trochę za dużo słodyczy na języku. Ale widzę, że innym się podoba, więc milczę.
Może być, ale jak dla mnie to zbyt takie "oczywiste" wino. Mocny smak, trochę za dużo słodyczy na języku. Ale widzę, że innym się podoba, więc milczę.
Niezwykłe wino. Ma w sobie bardzo włoską tożsamość: wytrawne, ale ani odrobinę nie jest cierpkie. Owocowy bukiet, lekkość i jeszcze coś - zostawia wrażenie jakby było lekko musujące. To oczywiście ułudne, ale efekt jest niezwykły. No i cena!
Niezwykłe wino. Ma w sobie bardzo włoską tożsamość: wytrawne, ale ani odrobinę nie jest cierpkie. Owocowy bukiet, lekkość i jeszcze coś - zostawia wrażenie jakby było lekko musujące. To oczywiście ułudne, ale efekt jest niezwykły. No i cena!
Znów bardzo dobre wino, za bardzo niską cenę. Amerykańska winnica postarała się: ciekawa harmonia owocowej słodyczy i wytrawnej cierpkości. Bohater "Samotność w sieci" mógłby spokojnie pić tego chardonnaya i cierpieć z miłości przed komputerem.
Znów bardzo dobre wino, za bardzo niską cenę. Amerykańska winnica postarała się: ciekawa harmonia owocowej słodyczy i wytrawnej cierpkości. Bohater "Samotność w sieci" mógłby spokojnie pić tego chardonnaya i cierpieć z miłości przed komputerem.
Bardzo dobre. Dosyć zrównoważone - trochę gorzkawego smaku dębu z beczki, tyle samo owoców, i łagodne, ale nie za lekkie… etc. Polecam.
Bardzo dobre. Dosyć zrównoważone - trochę gorzkawego smaku dębu z beczki, tyle samo owoców, i łagodne, ale nie za lekkie… etc. Polecam.
Jedno z lepszych w "piwniczce". Prawdziwie wykwintne, aż szkoda zakłócać kulinarnymi dodatkami. Ja bym tam się nim żywiła "sote"
Jedno z lepszych w "piwniczce". Prawdziwie wykwintne, aż szkoda zakłócać kulinarnymi dodatkami. Ja bym tam się nim żywiła "sote"
Coraz bardziej Australia przypada mi do gustu. Za tę cenę, to naprawdę bardzo przyzwoite wino. Niezły owocowy bukiet, bardzo przyjazne wino, tak jak w opisie - "spokojne".
Coraz bardziej Australia przypada mi do gustu. Za tę cenę, to naprawdę bardzo przyzwoite wino. Niezły owocowy bukiet, bardzo przyjazne wino, tak jak w opisie - "spokojne".
Moim zdaniem do tego wina najbardziej pasuje przymiotnik "zrównoważone". Ma tyle w sobie słodyczy co i goryczki. Jest takie owocowo-wytrawne. Fajne wino.
Moim zdaniem do tego wina najbardziej pasuje przymiotnik "zrównoważone". Ma tyle w sobie słodyczy co i goryczki. Jest takie owocowo-wytrawne. Fajne wino.
Bardzo wyraziste, by nie rzec ciężkie, mocne wino. Bardziej męskie niż żeńskie. Facetowi pasuje, ja podeszłam z pewną rezerwą. On skończył butelkę i pochwalił. Czy ja mam tu coś do gadania?
Bardzo wyraziste, by nie rzec ciężkie, mocne wino. Bardziej męskie niż żeńskie. Facetowi pasuje, ja podeszłam z pewną rezerwą. On skończył butelkę i pochwalił. Czy ja mam tu coś do gadania?
Niebywale świąteczne wino! Cudowne do deserów choć nie jest deserowe. Przyznam się do jednego grzechu: dodałam odrobinkę do karpia robionego po żydowsku. No, no… Polecam zgrzeszyć.
Niebywale świąteczne wino! Cudowne do deserów choć nie jest deserowe. Przyznam się do jednego grzechu: dodałam odrobinkę do karpia robionego po żydowsku. No, no… Polecam zgrzeszyć.
Podstawowa rada: nie próbujcie tego wina bez schłodzenia. To niesamowite jak dla wina ważna jest odpowiednia temperatura. Arinto schłodzone wzmacnia swoją rześkość wielokrotnie. Humor też.
Podstawowa rada: nie próbujcie tego wina bez schłodzenia. To niesamowite jak dla wina ważna jest odpowiednia temperatura. Arinto schłodzone wzmacnia swoją rześkość wielokrotnie. Humor też.
Zastosowałam je do kaczki. Sprawdziło się rewelacyjnie. Łagodzi ciężkostrawną potrawę mocnym śliwkowym smakiem, ale nie nachalnym. Francuski wytrawny walor, ale nie nachalny.
Zastosowałam je do kaczki. Sprawdziło się rewelacyjnie. Łagodzi ciężkostrawną potrawę mocnym śliwkowym smakiem, ale nie nachalnym. Francuski wytrawny walor, ale nie nachalny.
Bardzo aromatyczne, bardzo delikatne. Wypiliśmy przy świątecznym stole, a zatem - odświętne. O, ten przymiotnik jest stosowny najbardziej.
Bardzo aromatyczne, bardzo delikatne. Wypiliśmy przy świątecznym stole, a zatem - odświętne. O, ten przymiotnik jest stosowny najbardziej.
Arcydzieło zasługujące na najwyższą ocenę i cenę! I słodycz i wytrawność. Ale absolutnie bez nachalności. Aksamitne do obłędu.
Arcydzieło zasługujące na najwyższą ocenę i cenę! I słodycz i wytrawność. Ale absolutnie bez nachalności. Aksamitne do obłędu.
Faktycznie, jak w opisie, bardzo ciekawe połączenie słodkiego, owocowego i pieprznego smaku. Próbowaliście kiedyś czekolady z chili? To wino ma coś z tego odważnego połączenia. Ale jest łagodne, przyjazne. Polecam.
Faktycznie, jak w opisie, bardzo ciekawe połączenie słodkiego, owocowego i pieprznego smaku. Próbowaliście kiedyś czekolady z chili? To wino ma coś z tego odważnego połączenia. Ale jest łagodne, przyjazne. Polecam.
Jest trochę ciężkie, ale owym ciężarem, na który składa się przebogaty bukiet. Zdecydowanie nadaje się do dłuższego degustowania. Na przykład przy kominku pod pieczoną wołowinę.
Jest trochę ciężkie, ale owym ciężarem, na który składa się przebogaty bukiet. Zdecydowanie nadaje się do dłuższego degustowania. Na przykład przy kominku pod pieczoną wołowinę.
Spokojne, łagodne, można powiedzieć - nobliwe. Na dostojny wieczór bez szaleństw, bo z tym winem nie wypada nawet być na rauszu. Chociaż…
Spokojne, łagodne, można powiedzieć - nobliwe. Na dostojny wieczór bez szaleństw, bo z tym winem nie wypada nawet być na rauszu. Chociaż…
Wino IDEALNE na co dzień! Obiadek, wieczorynka, etc… Ludzie, za taką cenę???
Wino IDEALNE na co dzień! Obiadek, wieczorynka, etc… Ludzie, za taką cenę???
Oj co za pycha! Przeważnie różowe wina mają coś w sobie takiego "taniego". A to jest absolutnie wykwintne i szlachetne. Prawdziwy rarytas, jak to zaznaczono w opisie. Mniam.
Oj co za pycha! Przeważnie różowe wina mają coś w sobie takiego "taniego". A to jest absolutnie wykwintne i szlachetne. Prawdziwy rarytas, jak to zaznaczono w opisie. Mniam.
Polecam. Męskie, twarde wino. Miks ciekawych smaków. Od waloru owocowego, po drewno beczki.
Polecam. Męskie, twarde wino. Miks ciekawych smaków. Od waloru owocowego, po drewno beczki.
Kolosalne wrażenie! Już się bałam, że nic mnie nie zaskoczy w tym przedziale cenowym, a tu takie zaskoczenie! Ten miks wytrawności z posmakiem owocowym… Pycha.
Kolosalne wrażenie! Już się bałam, że nic mnie nie zaskoczy w tym przedziale cenowym, a tu takie zaskoczenie! Ten miks wytrawności z posmakiem owocowym… Pycha.
Wyśmienite! Ostatnio piłam australijskiego rieslinga, też był super, ale co oryginał, to oryginał…
Wyśmienite! Ostatnio piłam australijskiego rieslinga, też był super, ale co oryginał, to oryginał…
Ekspert między wierszami lekko krytykuje trunek. Ale ja powiem szczerze: wolę żyletkę niż brzytwę. To musujące wino ma w sobie łagodność, która mi akurat bardzo pasuje. I to nie tylko moja skromna opinia, alei gości, których raczyłam. Aha i bardzo szybko uderza do głowy, ale i szybko z niej uchodzi.
Ekspert między wierszami lekko krytykuje trunek. Ale ja powiem szczerze: wolę żyletkę niż brzytwę. To musujące wino ma w sobie łagodność, która mi akurat bardzo pasuje. I to nie tylko moja skromna opinia, alei gości, których raczyłam. Aha i bardzo szybko uderza do głowy, ale i szybko z niej uchodzi.
Polecam to wino do dań z kuchni indyjskiej. Korzenne klimaty zmieszane ze sobą dają cudowny efekt.
Polecam to wino do dań z kuchni indyjskiej. Korzenne klimaty zmieszane ze sobą dają cudowny efekt.
Oj bardzo letnie wino. Lekka goryczka, tyle ile trzeba słodyczy, zero kwasu. Szkoda, że lato już się kończy. A może przedłużyć je sobie tym właśnie winem?
Oj bardzo letnie wino. Lekka goryczka, tyle ile trzeba słodyczy, zero kwasu. Szkoda, że lato już się kończy. A może przedłużyć je sobie tym właśnie winem?
Wino z Werony? Powinno się napisać jakiś miłosny sonet. Ale ograniczę się do zwięzłej konstatacji: bardzo dobre, choć jak dla mnie odrobinę za słodkie. Ogólnie rzecz biorąc orzeźwiające swoją owocową nutą.
Wino z Werony? Powinno się napisać jakiś miłosny sonet. Ale ograniczę się do zwięzłej konstatacji: bardzo dobre, choć jak dla mnie odrobinę za słodkie. Ogólnie rzecz biorąc orzeźwiające swoją owocową nutą.
Mnie średnio pasowało, ale mojemu facetowi - bardzo. Lubi ślad słodyczy w winie. Nowa Zelandia - sporo słońca, stąd ten półwytrawny smak w wytrawnej kategorii. Widocznie mój facet lubi słodycz. Co ja mam o tym myśleć?
Mnie średnio pasowało, ale mojemu facetowi - bardzo. Lubi ślad słodyczy w winie. Nowa Zelandia - sporo słońca, stąd ten półwytrawny smak w wytrawnej kategorii. Widocznie mój facet lubi słodycz. Co ja mam o tym myśleć?
A ja się nie zgadzam, że to jest "przeestetyzowane" wino. W istocie jest wielowymiarowe, prawdziwy konglomerat smaków. Proponuję przegryzać każdy łyk inną potrawą i wtedy ten kontekst podkreśla inną warstwę trunku. Ja to w towarzystwie wypróbowałam przegryzając różnymi odmianami serów. Zaprawdę powiadam Wam - niezły eksperyment.
A ja się nie zgadzam, że to jest "przeestetyzowane" wino. W istocie jest wielowymiarowe, prawdziwy konglomerat smaków. Proponuję przegryzać każdy łyk inną potrawą i wtedy ten kontekst podkreśla inną warstwę trunku. Ja to w towarzystwie wypróbowałam przegryzając różnymi odmianami serów. Zaprawdę powiadam Wam - niezły eksperyment.
Niesamowite wino. Jest w nim i świeżość i lekkość. Na lato, na tarasie, do dań orientalnych, albo sałat. Ciekawe jak będzie smakować jesienią?
Niesamowite wino. Jest w nim i świeżość i lekkość. Na lato, na tarasie, do dań orientalnych, albo sałat. Ciekawe jak będzie smakować jesienią?
Powiem krótko: Mój facet oszalał. "To moje wino", tak powiedział. Choć jest prawdziwym mężczyzną, delikatny, lekki smak trafił w jego serce. Jestem zazdrosna. Kazał mi wpisać dychę. Wpisuję.
Powiem krótko: Mój facet oszalał. "To moje wino", tak powiedział. Choć jest prawdziwym mężczyzną, delikatny, lekki smak trafił w jego serce. Jestem zazdrosna. Kazał mi wpisać dychę. Wpisuję.
Otóż zupełnie przypadkowo to wino o smaku jagodowo-pieprznym zgrało się z letnią kolacją ze znajomymi… Spróbujcie powyższego z sałatką bułgarską: świeże pomidory, pokrojone ogórki gruntowe, czerwona cebula w talarkach, obfity sos z oleju słonecznikowego i octu winnego, pieprz i sól. Razem z shirazem… Niezapomniane chwile.
Otóż zupełnie przypadkowo to wino o smaku jagodowo-pieprznym zgrało się z letnią kolacją ze znajomymi… Spróbujcie powyższego z sałatką bułgarską: świeże pomidory, pokrojone ogórki gruntowe, czerwona cebula w talarkach, obfity sos z oleju słonecznikowego i octu winnego, pieprz i sól. Razem z shirazem… Niezapomniane chwile.
Poszło w dziesięć minut podczas kolacyjnej, letniej wizyty. Wszyscy rzucili się nań jak spragnione krwi lwy. A zatem zbiorowa dziewiątka.
Poszło w dziesięć minut podczas kolacyjnej, letniej wizyty. Wszyscy rzucili się nań jak spragnione krwi lwy. A zatem zbiorowa dziewiątka.
Klasyczny chardonnay, prawie jak z literatury. Wyobrażam sobie, że takie wino popijał bohater "Samotności w sieci". Spróbujcie, by wejść w jego świat.
Klasyczny chardonnay, prawie jak z literatury. Wyobrażam sobie, że takie wino popijał bohater "Samotności w sieci". Spróbujcie, by wejść w jego świat.
Jak dla mnie odrobinę za słodkie, ale jako szprycer - super. Idzie lato - polecam.
Jak dla mnie odrobinę za słodkie, ale jako szprycer - super. Idzie lato - polecam.
No jaką słabość mam do tych włoskich win… Pijesz i przenosisz się pod ciepłe, ale nie za gorące słońce. Oprócz smaku cytrusów, winogron, jest jeszcze nutka ziół śródziemnomorskich. Po co latać Alitalią…
No jaką słabość mam do tych włoskich win… Pijesz i przenosisz się pod ciepłe, ale nie za gorące słońce. Oprócz smaku cytrusów, winogron, jest jeszcze nutka ziół śródziemnomorskich. Po co latać Alitalią…
Fantastyczny konglomerat smaków: trochę śliwek, owoców cytrusowych i beczki dębowej. No i kompania przyjaciół. Wszyscy usatysfakcjonowani. Pycha.
Fantastyczny konglomerat smaków: trochę śliwek, owoców cytrusowych i beczki dębowej. No i kompania przyjaciół. Wszyscy usatysfakcjonowani. Pycha.
I tu jest problem. Dla mnie - zbyt wyraźna nutka słodyczy stonowana bąbelkami. Lecz przy drugim kieliszku dostałam tak szampańskiego humoru, że zaczęło mi się całkiem podobać. Natomiast mój facet jest absolutnie zachwycony. Chwali porzeczkowy smak i te musujące bąbelki. A zatem mamy problem z jednoznaczną oceną. Ale oby tylko takie problemy…
I tu jest problem. Dla mnie - zbyt wyraźna nutka słodyczy stonowana bąbelkami. Lecz przy drugim kieliszku dostałam tak szampańskiego humoru, że zaczęło mi się całkiem podobać. Natomiast mój facet jest absolutnie zachwycony. Chwali porzeczkowy smak i te musujące bąbelki. A zatem mamy problem z jednoznaczną oceną. Ale oby tylko takie problemy…
Butelczyna pod pachą na niezobowiązującą wizytę sąsiedzką - i ogólne zdziwienie: tak wyśmienite wino na błahą okazję? Zbiorowy zachwyt. Aromat jagód i lekki smak dębiny. Konkurencja została rozdeptana. Z litości nie wymienię nazwy owych trunków.
Butelczyna pod pachą na niezobowiązującą wizytę sąsiedzką - i ogólne zdziwienie: tak wyśmienite wino na błahą okazję? Zbiorowy zachwyt. Aromat jagód i lekki smak dębiny. Konkurencja została rozdeptana. Z litości nie wymienię nazwy owych trunków.
Najpierw kusi oryginalną etykietą. Potem rozpromienia miksturą smaku owoców i drewna. Pozostawia z tęsknotą, bo chce się do niego wrócić.
Najpierw kusi oryginalną etykietą. Potem rozpromienia miksturą smaku owoców i drewna. Pozostawia z tęsknotą, bo chce się do niego wrócić.
Wspaniałe przemieszanie szlachetnego kwasku ze słodyczą. Chciałam dać dziewięć gwiazdek, ale mój mężczyzna zrobił mi awanturę, bo uważa to wino za doskonałe. Arcyciekawy riesling. Cudowny na gorące wiosenno-letnie wieczory.
Wspaniałe przemieszanie szlachetnego kwasku ze słodyczą. Chciałam dać dziewięć gwiazdek, ale mój mężczyzna zrobił mi awanturę, bo uważa to wino za doskonałe. Arcyciekawy riesling. Cudowny na gorące wiosenno-letnie wieczory.
Wspaniałe! Aromat połączony z tak oryginalnym smakiem, że dałam najwyższą cenę.
Wspaniałe! Aromat połączony z tak oryginalnym smakiem, że dałam najwyższą cenę.
Proszę Państwa, "Fincę" można brać w ciemno. Każdą. Jestem absolutną wielbicielką i propagatorką tej marki. Smakuje wyśmienicie w wieczór we dwoje i przy świątecznym stole. Cała tajemnica w smaku owoców. Ale nienatrętnym.
Proszę Państwa, "Fincę" można brać w ciemno. Każdą. Jestem absolutną wielbicielką i propagatorką tej marki. Smakuje wyśmienicie w wieczór we dwoje i przy świątecznym stole. Cała tajemnica w smaku owoców. Ale nienatrętnym.
Ach odkrycie ta Portugalia! Pita była w święta. Gościom bardzo smakowało, jako że to wino ma w sobie jakąś lekkość, mimo, że teoretycznie jest ciężkie. Ba, powiedziałbym, że jest orzeźwiające.
Ach odkrycie ta Portugalia! Pita była w święta. Gościom bardzo smakowało, jako że to wino ma w sobie jakąś lekkość, mimo, że teoretycznie jest ciężkie. Ba, powiedziałbym, że jest orzeźwiające.
To wino zaliczam do "świątecznych". Grono przyjaciół, kaczka na stole i prawdziwa biesiada. Otóż okazuje się, że współgra nie tylko z mięsem. Do drobiu przyprawionego ziołami pasuje jak ulał.
To wino zaliczam do "świątecznych". Grono przyjaciół, kaczka na stole i prawdziwa biesiada. Otóż okazuje się, że współgra nie tylko z mięsem. Do drobiu przyprawionego ziołami pasuje jak ulał.
No a jak dla mnie trochę zbyt cierpkie... Ale pewne zupełnie przypadkowe odkrycie! Otóż w połączeniu z razowym chlebem posmarowanym zwykłą bryndzą, nabiera nieoczekiwanego smaku: lekko pomarańczowego. Spróbujcie. To bardzo dziwne.
No a jak dla mnie trochę zbyt cierpkie... Ale pewne zupełnie przypadkowe odkrycie! Otóż w połączeniu z razowym chlebem posmarowanym zwykłą bryndzą, nabiera nieoczekiwanego smaku: lekko pomarańczowego. Spróbujcie. To bardzo dziwne.
W pierwszej chwili posmak porzeczki jest zbyt dominujący. Ale już przy drugim, trzecim łyku kubki smakowe akceptują lekką kwaskowość i wino staje się pyszne.
W pierwszej chwili posmak porzeczki jest zbyt dominujący. Ale już przy drugim, trzecim łyku kubki smakowe akceptują lekką kwaskowość i wino staje się pyszne.
W opisie wino ma łagodny smak, ale na moje podniebienie jest nieco przyciężkie. Widzę, czuję i smakuję ten trunek wyłącznie jako dodatek do smacznego dania. Najlepiej mięsnego.
W opisie wino ma łagodny smak, ale na moje podniebienie jest nieco przyciężkie. Widzę, czuję i smakuję ten trunek wyłącznie jako dodatek do smacznego dania. Najlepiej mięsnego.
Zgadzam się z Hemingwayem - to jest niezwykle przyjazne wino, "domowe". Łagodne w smaku, pasuje do każdego posiłku i na każdą porę dnia. Wstyd się przyznać, ale spróbowałam rano do śniadania, bo kieliszeczek został z poprzedniego wieczoru. Smakowało jak… poranna kawa u boku ukochanego.
Zgadzam się z Hemingwayem - to jest niezwykle przyjazne wino, "domowe". Łagodne w smaku, pasuje do każdego posiłku i na każdą porę dnia. Wstyd się przyznać, ale spróbowałam rano do śniadania, bo kieliszeczek został z poprzedniego wieczoru. Smakowało jak… poranna kawa u boku ukochanego.
Jedno słowo: re-we-lac-ja!
Jedno słowo: re-we-lac-ja!
No, no… Wyśmienite! Zalecam z całego serca - nie pijcie od razu po otworzeniu butelki, najpierw porozkoszujcie się aromatem. To niezwykła kompozycja zapachów. "Przewietrzone" jest dwa razy smaczniejsze.
No, no… Wyśmienite! Zalecam z całego serca - nie pijcie od razu po otworzeniu butelki, najpierw porozkoszujcie się aromatem. To niezwykła kompozycja zapachów. "Przewietrzone" jest dwa razy smaczniejsze.
Lekkie. Może miałam zbyt lekki dzień, więc to wino wydało mi się lekko pozbawione wyrazistości. Ale mojemu facetowi smakowało nadzwyczaj. Widocznie miał cięższy dzień.
Lekkie. Może miałam zbyt lekki dzień, więc to wino wydało mi się lekko pozbawione wyrazistości. Ale mojemu facetowi smakowało nadzwyczaj. Widocznie miał cięższy dzień.
Przepyszne. Wieczór przy świecach i ten schłodzony lekko brzoskwiniowy bukiet…
Przepyszne. Wieczór przy świecach i ten schłodzony lekko brzoskwiniowy bukiet…
Niesamowity bukiet: coś pomiędzy posmakiem migdałów, a koszem przeróżnych owoców. Nie jest to ciężkie wino, nie przytłacza, ale na długo pozostaje w kubkach smakowych. I w pamięci. Za tę cenę…
Niesamowity bukiet: coś pomiędzy posmakiem migdałów, a koszem przeróżnych owoców. Nie jest to ciężkie wino, nie przytłacza, ale na długo pozostaje w kubkach smakowych. I w pamięci. Za tę cenę…
Szlachetna nazwa tego wina kojarzy się z Dantem. Coś w istocie jest w tym: poezja.
Szlachetna nazwa tego wina kojarzy się z Dantem. Coś w istocie jest w tym: poezja.
Wieczór Oskarów pod znakiem Casablanca Nimbus Estate Merlot Valle de Colchagua D.O. Nie doczekaliśmy do rana, ale aksamitny, wytworny smak idealnie pasował do ceremonii. Grażyna Wolszczak
Wieczór Oskarów pod znakiem Casablanca Nimbus Estate Merlot Valle de Colchagua D.O. Nie doczekaliśmy do rana, ale aksamitny, wytworny smak idealnie pasował do ceremonii. Grażyna Wolszczak
Śmieszna cena za tak dobre wino. Piłam do spagetti, ale jestem pewna, że do lepszych dań też pasuje. Grażyna Wolszczak
Śmieszna cena za tak dobre wino. Piłam do spagetti, ale jestem pewna, że do lepszych dań też pasuje. Grażyna Wolszczak
Butelka była otwarta, pierwszy kieliszek nie zrobił piorunującego wrażenia, ale zanim się obejrzałam, zostało wypite przez gości z zachwytami. Znaczy, że dobre, a jak na taką cenę… Grażyna Wolszczak
Butelka była otwarta, pierwszy kieliszek nie zrobił piorunującego wrażenia, ale zanim się obejrzałam, zostało wypite przez gości z zachwytami. Znaczy, że dobre, a jak na taką cenę… Grażyna Wolszczak
Dobre, jeśli potrzebujecie mocniejszych (bardziej aromatycznych) wrażeń. Grażyna Wolszczak
Dobre, jeśli potrzebujecie mocniejszych (bardziej aromatycznych) wrażeń. Grażyna Wolszczak
Znakomite wino, nieporównywalna jakość do ceny. Polecam! - Grażyna Wolszczak. PS. Właściwie do końca życie mogłabym pozostać przy tym winie, gdyby nie ciekawość innych smaków.
Znakomite wino, nieporównywalna jakość do ceny. Polecam! - Grażyna Wolszczak. PS. Właściwie do końca życie mogłabym pozostać przy tym winie, gdyby nie ciekawość innych smaków.
Ciasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.