Opinie użytkowników

Nie chcę być nieuczciwy, bo nie było złe, ale wina tej marki nie są chyba dla mnie.

Przeciętne wino, ale pasuje do mnie, przeciętny ze mnie sommelier.

O, tak, tak. polecam.

Mocne 7-emka. Nic więcej.

Trochę nie, lekko tak - USA mi nie wchodzi.

Czyżby półwytrawne brały górę nad wytrawnymi? Lubię jeśli nie są kwaskowe, a to takie jest. Owoce mi pasują.

Kupiłem kumowi na prezent - wypiliśmy razem. Odmienne zdania, ja byłem bardziej na tak. Bogaty w smaki.

Fiuza czerwona - tak. Biała, niekoniecznie, ale paniom bardzo smakuje.

Nieprawdopodobnie dobre, chociaż wcześniej ten szczep mnie drażnił.

Piękne winko, nie tylko z powodu gustownej butelki.

Klasyka - trzeba go zawsze w domu mieć. nie znam nikogo, kto wypowiadał by się negatywnie.

A nie wiem, może dlatego, że w tym dniu piliśmy wcześniej kilka innych?

Wszyscy znają, wiedzą, po co pisać :)

Białe wytrawne - super. Wyraźne, do obiadu nie, potem do serków - tak.

Przepychota!

Butelka odstrasza, wino przyciąga - bananowy song.

Rieslingi - zdecydowanie tak.

Butelka mnie zaskoczyła - wino też. Ten cynamonik trochę mnie drażnił, ale generalnie warto.

Bardzo przyjemna słodycz.

Rewelacja. Tylko tyle.

Za ciężkie dla mnie. I wyczuwalne przyprawy. Nie wiem, czy jeszcze kupię.

Kupię go na wesele mojego syna - kapitalne.

Półsłodkie wbijają się w strefę zainteresowania. Dla kobiet do deseru, ja wypiję, ale ...

A trawki to nie lubię, mimo to niezłe.

Aromatyczna Sycylia.

Owoce, owoce i owoce - bardzo przypadło do gustu mojej żonie.

Twarde prawie 10 punktów, świetne. Niska kwasowość - mega do dobrego obiadu.

Za dużo goryczki. Pasuję, ale nie zniechęcajcie się, ja się dopiero uczę pić wino.

Wino za delikatne, za słodkie jak na półwytrawne. Spróbować trzeba - chyba :)

Trochę mi cynamonowe wtrącenia przeszkadzały.

Finca - miłe zaskoczenie - bardzo dojrzałe aromaty.

Nie lubię takiej kwasowości, ale dość dobrze go zniosłem.

Białe z Nowej Zelandii naprawdę podeszły pod mój gust.

Dość uniwersalne - smakowało całej rodzinie.

Super z deską serów.

Bardzo rześkie, owocowe. Inne niż hiszpańskie, które kiedyś piłem.

A nie wiem do końca - przyzwoite Primitivo, ale nie zachwyciło.

Polubiłem Rieslingi - tylko tyle mogę napisać.

Nieprawdopodobnie dobre wino.

Dobrze, że konsultant polecił mi to wino. Wytrawny merlot, ale uczę się takich smaków i nie wiem, czy "beczka" mi odpowiada.

Smak owoców, łagodne, przebijała się lekka kwasowość.

Bardzo dobre wino, miłe zaskoczenie, bo słodkie i półsłodkie to nie moje smaki.