zamówione w restauracji Roma na Mokotowskiej do włoskiego żarcia, całkiem znośne do jedzenia, płaskie, bez głębi, takie zwykłe winko obiadowe
zamówione w restauracji Roma na Mokotowskiej do włoskiego żarcia, całkiem znośne do jedzenia, płaskie, bez głębi, takie zwykłe winko obiadowe
dziwne, za słodkie, wielkie rozczarowanie, dużo tańsze są lepsze
dziwne, za słodkie, wielkie rozczarowanie, dużo tańsze są lepsze
Pokusiłem się o zestawienie 3 typowych Kandermannsów - Riesling Kabinett Mosel, Riesling Spätlese Mosel i Riesling Pfalz - opis przy winie Kandermanns Riesling Spätlese Mosel
Pokusiłem się o zestawienie 3 typowych Kandermannsów - Riesling Kabinett Mosel, Riesling Spätlese Mosel i Riesling Pfalz - opis przy winie Kandermanns Riesling Spätlese Mosel
Pokusiłem się o zestawienie 3 typowych Kandermannsów - może komuś się przyda: Riesling Kabinett Mosel (36,80) Riesling Spätlese Mosel (39,50) Riesling Pfalz (36,50) Wina sprawdzałem na zmianę w tym samym czasie, wszystkie 3 butelki były otworzone jakąś godzinę wcześniej. Barwa - wszystkie 3 mają identyczną barwę, zupełnie nie da się ich rozróżnić po wyglądzie: http://img339.imageshack.us/img339/7449/rieslingikandermanns.jpg Wrażenia zapachowe: Kabinett: zapach słabowity, płaski, gdzieś tam w dalekim tle lekko czuć alkohol, taki neutralny Spatlese: zapach intensywniejszy niż Kabinett, nieco kwaśny, trochę pachnie zieloną trawą, duża głębia Classic/Pfalz: zapach jeszcze bardziej kwaśny, coś nieprzyjemnego w zapachu (serwatka, zepsute mleko, w końcu doszedłem że najbardziej przypomina mi to zapach amoniaku), widać tak ma być Smak: Kabinett: agrest, niedojrzałe białe porzeczki, mała mineralność jak na rieslinga Spatlese: słodszy, zwłaszcza końcówka, pod sam koniec wręcz zamienia się w jakąś cierpkość, na samym samym końcu czuć alkohol, ogólnie fajne doznania, miło że ktoś dokładnie tak a nie inaczej to wymyślił Classic/Pfalz: gorzki, cierpki, najbardziej wytrawny, kwaśny Podsumowanie i moja opinia: Kabinett: najbardziej uniwersalny, bardzo miły, nadaje się i do obiadu i jako aperitif Spatlese: super wino, ale słodycz może nie każdemu się spodobać, postaram się sprawdzić to wino z jakąś ekstremalnie ostrą tajską potrawą Classic/Pfalz: wyłącznie do obiadu lub dla maniaków szczepu, osobiście jadłem go z rybą i kapustą smażoną - bomba ! wyobrażam sobie jakie to wino robi turbo do schabowego albo filetu z kurczaka Oceny: Kabinett: 8.0 Spatlese: 8.5 Classic/Pfalz: 7.0
Pokusiłem się o zestawienie 3 typowych Kandermannsów - może komuś się przyda: Riesling Kabinett Mosel (36,80) Riesling Spätlese Mosel (39,50) Riesling Pfalz (36,50) Wina sprawdzałem na zmianę w tym samym czasie, wszystkie 3 butelki były otworzone jakąś godzinę wcześniej. Barwa - wszystkie 3 mają identyczną barwę, zupełnie nie da się ich rozróżnić po wyglądzie: http://img339.imageshack.us/img339/7449/rieslingikandermanns.jpg Wrażenia zapachowe: Kabinett: zapach słabowity, płaski, gdzieś tam w dalekim tle lekko czuć alkohol, taki neutralny Spatlese: zapach intensywniejszy niż Kabinett, nieco kwaśny, trochę pachnie zieloną trawą, duża głębia Classic/Pfalz: zapach jeszcze bardziej kwaśny, coś nieprzyjemnego w zapachu (serwatka, zepsute mleko, w końcu doszedłem że najbardziej przypomina mi to zapach amoniaku), widać tak ma być Smak: Kabinett: agrest, niedojrzałe białe porzeczki, mała mineralność jak na rieslinga Spatlese: słodszy, zwłaszcza końcówka, pod sam koniec wręcz zamienia się w jakąś cierpkość, na samym samym końcu czuć alkohol, ogólnie fajne doznania, miło że ktoś dokładnie tak a nie inaczej to wymyślił Classic/Pfalz: gorzki, cierpki, najbardziej wytrawny, kwaśny Podsumowanie i moja opinia: Kabinett: najbardziej uniwersalny, bardzo miły, nadaje się i do obiadu i jako aperitif Spatlese: super wino, ale słodycz może nie każdemu się spodobać, postaram się sprawdzić to wino z jakąś ekstremalnie ostrą tajską potrawą Classic/Pfalz: wyłącznie do obiadu lub dla maniaków szczepu, osobiście jadłem go z rybą i kapustą smażoną - bomba ! wyobrażam sobie jakie to wino robi turbo do schabowego albo filetu z kurczaka Oceny: Kabinett: 8.0 Spatlese: 8.5 Classic/Pfalz: 7.0
Mówią wszyscy że dobre, otworzyłem, żona wybębniła z pół butelki więc pewnie dobre, ja spróbowałem i poszedłem po białe, nie lubię takich, wystawiam ocenę żony , ja bym mu dał 4.0 ale się nie znam.
Mówią wszyscy że dobre, otworzyłem, żona wybębniła z pół butelki więc pewnie dobre, ja spróbowałem i poszedłem po białe, nie lubię takich, wystawiam ocenę żony , ja bym mu dał 4.0 ale się nie znam.
Spodziewałem się cudów bo to przecież niemieckie i Kendermanns i robią wina nad Mozelą (akurat nie ten ale mniejsza o to). Wino ma wysoką kwasowość, pijąc go jadłem smażoną rybę z kapustą, do takiego jedzenia wyśmienicie pasuje, ale pite solo to już chyba raczej tylko dla miłośników tego szczepu. Nie polecam na pierwszy kontakt z rieslingami bo się można uprzedzić. Ale jak ktoś lubi ten szczep to trzeba go spróbować, ot kwaśna i mineralna klasyka.
Spodziewałem się cudów bo to przecież niemieckie i Kendermanns i robią wina nad Mozelą (akurat nie ten ale mniejsza o to). Wino ma wysoką kwasowość, pijąc go jadłem smażoną rybę z kapustą, do takiego jedzenia wyśmienicie pasuje, ale pite solo to już chyba raczej tylko dla miłośników tego szczepu. Nie polecam na pierwszy kontakt z rieslingami bo się można uprzedzić. Ale jak ktoś lubi ten szczep to trzeba go spróbować, ot kwaśna i mineralna klasyka.
Jak na razie jedyny riesling który otworzony do obiadu został natychmiast zamknięty, odłożony na potem i wymieniony na coś taniego z "alzackich podróbek". A czy jest słodki czy nie to trzeba sobie samemu zdecydować. Do dzisiaj nie wiem mimo że parę butelek już skonsumowaliśmy z żoną ;-) Po tym jak Jurek Kruk zrobił mu reklamę (król riesling itd) pewnie nieźle na winezji skoczyła mu sprzedaż.
Jak na razie jedyny riesling który otworzony do obiadu został natychmiast zamknięty, odłożony na potem i wymieniony na coś taniego z "alzackich podróbek". A czy jest słodki czy nie to trzeba sobie samemu zdecydować. Do dzisiaj nie wiem mimo że parę butelek już skonsumowaliśmy z żoną ;-) Po tym jak Jurek Kruk zrobił mu reklamę (król riesling itd) pewnie nieźle na winezji skoczyła mu sprzedaż.
Miałem problem z tym winem - piłem go chwilę po Chateau Bela Sturovo, pewnie się uprzedziłem, jak dla mnie nieco gorsze niż niemieckie rieslingi, muszę zamówić jeszcze raz i podejść od nowa do oceny
Miałem problem z tym winem - piłem go chwilę po Chateau Bela Sturovo, pewnie się uprzedziłem, jak dla mnie nieco gorsze niż niemieckie rieslingi, muszę zamówić jeszcze raz i podejść od nowa do oceny
Ciasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.