Dobre, nie żałuję, warto spróbować, aczkolwiek jak dla mnie: zbyt mocno owocowe. Ale o gustach oczywiście się nie dyskutuje. Jeśli ktoś preferuje pierwszoplanowy smak malin, wiśni, porzeczki to ta propozycja zasmakuje mu. Ja wolę posmak przypraw, czekolady, dymu i drewna:)
Dobre, nie żałuję, warto spróbować, aczkolwiek jak dla mnie: zbyt mocno owocowe. Ale o gustach oczywiście się nie dyskutuje. Jeśli ktoś preferuje pierwszoplanowy smak malin, wiśni, porzeczki to ta propozycja zasmakuje mu. Ja wolę posmak przypraw, czekolady, dymu i drewna:)
Jeśli ktoś ceni tak jak ja ciężkie, czerwone, wytrawne wina, to ta propozycja na pewno go zadowoli. Ventisquero jest w ogóle marką samą w sobie, więc i tym razem oczywiście nie zawiodło. Intensywny, szlachetny smak, głębia aromatów, no i mój ulubiony posmak drewna (pewnie jakiejś beczki, w której dojrzewało czekając na moją degustację;) )
Jeśli ktoś ceni tak jak ja ciężkie, czerwone, wytrawne wina, to ta propozycja na pewno go zadowoli. Ventisquero jest w ogóle marką samą w sobie, więc i tym razem oczywiście nie zawiodło. Intensywny, szlachetny smak, głębia aromatów, no i mój ulubiony posmak drewna (pewnie jakiejś beczki, w której dojrzewało czekając na moją degustację;) )
Ventisquero to marka sama w sobie. Bardzo dobre wino, godne polecenia. Jeśli ktoś lubi smak drewna -jak ja to określam- to na pewno to wino mu posmakuje. Nie owoce, ale beczka:) Pyszny trunek. Podziękowania dla Winezji.
Ventisquero to marka sama w sobie. Bardzo dobre wino, godne polecenia. Jeśli ktoś lubi smak drewna -jak ja to określam- to na pewno to wino mu posmakuje. Nie owoce, ale beczka:) Pyszny trunek. Podziękowania dla Winezji.
Jankesi po raz kolejny potwierdzają, że jednak potrafią zrobić dobre czerwone wytrawne wina:) Oby jak najwięcej takich odkryć w życiu w degustacji trunków. Polecam do dobrego makaronu. Włoskie danie i amerykańskie wino to znakomity zestaw.
Jankesi po raz kolejny potwierdzają, że jednak potrafią zrobić dobre czerwone wytrawne wina:) Oby jak najwięcej takich odkryć w życiu w degustacji trunków. Polecam do dobrego makaronu. Włoskie danie i amerykańskie wino to znakomity zestaw.
Bardzo przyzwoite wino. Ciekawa mieszanka aromatów. Całkowicie zgadzam się z opinią Krakusa 48. Ujął dokładnie to, co ja myślę o tym winie:) Kawa i przyprawy, aczkolwiek wolę mniej owocowe wina. Uczciwe 7,5.
Bardzo przyzwoite wino. Ciekawa mieszanka aromatów. Całkowicie zgadzam się z opinią Krakusa 48. Ujął dokładnie to, co ja myślę o tym winie:) Kawa i przyprawy, aczkolwiek wolę mniej owocowe wina. Uczciwe 7,5.
Dobre, smaczne, pewnie do czerwonego mięsa lepsze niż do włoskiej pasty, ale nie ma rozczarowania. Aczkolwiek z serii Trapichów bardziej smakował mi Oak:) Sprawiedliwa cena w stosunku do smaku.
Dobre, smaczne, pewnie do czerwonego mięsa lepsze niż do włoskiej pasty, ale nie ma rozczarowania. Aczkolwiek z serii Trapichów bardziej smakował mi Oak:) Sprawiedliwa cena w stosunku do smaku.
Najlepsze winko z wszystkich dostępnych Trapichów na Winezji:) Doskonałe, głębokie, szlachetne czerwone wytrawne, z nutą przypraw, którą ja bardzo lubię w winie....ta pikantność, która pozostaje po każdym łyku na końcu języka, nie pozwala zapomnieć o tym winie...polecam!
Najlepsze winko z wszystkich dostępnych Trapichów na Winezji:) Doskonałe, głębokie, szlachetne czerwone wytrawne, z nutą przypraw, którą ja bardzo lubię w winie....ta pikantność, która pozostaje po każdym łyku na końcu języka, nie pozwala zapomnieć o tym winie...polecam!
Fajne, miłe na podniebieniu, bez rewelacji i bez "ach, och", ale bardzo sympatyczne winko, do którego można wrócić i nie żałować. Prostota i uniwersalność. A za taką cenę, tym bardziej warto spróbować. (Choć na marginesie podkreślam, że nie jestem specjalną zwolenniczką win hiszpańskich, więc być może moja ocena nie jest sprawiedliwa. Ja mogę się wypowiadać w kwestii win włoskich i amerykańskich ze spokojnym sumieniem:) )
Fajne, miłe na podniebieniu, bez rewelacji i bez "ach, och", ale bardzo sympatyczne winko, do którego można wrócić i nie żałować. Prostota i uniwersalność. A za taką cenę, tym bardziej warto spróbować. (Choć na marginesie podkreślam, że nie jestem specjalną zwolenniczką win hiszpańskich, więc być może moja ocena nie jest sprawiedliwa. Ja mogę się wypowiadać w kwestii win włoskich i amerykańskich ze spokojnym sumieniem:) )
Dobre, szlachetne wino. Jak na tę cenę, to warte polecenia. Czerwona wytrawność jaką lubię z mieszanką przeróżnych aromatów, które czynią to wino nie banalnym i zachęcają do powtórki tej degustacji. Mocne 8,5 z czystym sumieniem i bez naciągania;)
Dobre, szlachetne wino. Jak na tę cenę, to warte polecenia. Czerwona wytrawność jaką lubię z mieszanką przeróżnych aromatów, które czynią to wino nie banalnym i zachęcają do powtórki tej degustacji. Mocne 8,5 z czystym sumieniem i bez naciągania;)
Jak na włoskie wino to szału nie ma:( Można wypić, najlepiej to dobrej pasty, ale nie ma się co delektować. Poprawne, bezpieczne, ale dla miłośników włoskich smaków i aromatów - zdecydowanie za mało:( Na Winezji są zdecydowanie lepsze włoskie wina!
Jak na włoskie wino to szału nie ma:( Można wypić, najlepiej to dobrej pasty, ale nie ma się co delektować. Poprawne, bezpieczne, ale dla miłośników włoskich smaków i aromatów - zdecydowanie za mało:( Na Winezji są zdecydowanie lepsze włoskie wina!
Warto wypić to wino:) Na pewno nie będzie rozczarowania jeśli ktoś tak jak ja lubi cięższe wina. Głęboki smak czerwonego wina: mieszanka przypraw, drewna, różnych czerwonych owoców - aromat godny uznania. Bardzo dobre uzupełnienie do weekendowego obiadu.
Warto wypić to wino:) Na pewno nie będzie rozczarowania jeśli ktoś tak jak ja lubi cięższe wina. Głęboki smak czerwonego wina: mieszanka przypraw, drewna, różnych czerwonych owoców - aromat godny uznania. Bardzo dobre uzupełnienie do weekendowego obiadu.
30 zł za to wino to absolutny max. Bez wyraźnego smaku i aromatu, do wypicia - bez wstydu i poczucia porażki jeżeli nie ma się większych oczekiwań względem czerwonego wytrawnego.... Przyzwoite i nic więcej. Nie ma zachwytu, ale i nie ma jęku rozczarowania... Można wypić i sięgnąć po coś zdecydowanie lepszego...;)
30 zł za to wino to absolutny max. Bez wyraźnego smaku i aromatu, do wypicia - bez wstydu i poczucia porażki jeżeli nie ma się większych oczekiwań względem czerwonego wytrawnego.... Przyzwoite i nic więcej. Nie ma zachwytu, ale i nie ma jęku rozczarowania... Można wypić i sięgnąć po coś zdecydowanie lepszego...;)
Bardzo poprawne, smaczne wino, dobre do obiadu, dla zaostrzenia smaku, ale nic nadzwyczajnego. Cena 35 zł jest chyba w sam raz w stosunku do wrażeń smakowych i węchowych;) Dobre, ale nie pozostanie na dłużej w mojej pamięci.
Bardzo poprawne, smaczne wino, dobre do obiadu, dla zaostrzenia smaku, ale nic nadzwyczajnego. Cena 35 zł jest chyba w sam raz w stosunku do wrażeń smakowych i węchowych;) Dobre, ale nie pozostanie na dłużej w mojej pamięci.
Wyjątkowe, wyśmienite wino, jedno z najlepszych jakie piłam na Winezji. Prawdziwie szlachetny aromat i smak wybitnego czerwonego wina. Dokładnie tak powinno smakować wytrawne, czerwone wino. Mieszanka tylu smaków, że aż trudno wymienić wszystkie! Ważne, że efekt końcowy powala z nóg! Cena powalająca, ale wrażenia po degustacji - także:)
Wyjątkowe, wyśmienite wino, jedno z najlepszych jakie piłam na Winezji. Prawdziwie szlachetny aromat i smak wybitnego czerwonego wina. Dokładnie tak powinno smakować wytrawne, czerwone wino. Mieszanka tylu smaków, że aż trudno wymienić wszystkie! Ważne, że efekt końcowy powala z nóg! Cena powalająca, ale wrażenia po degustacji - także:)
Jeśli szczep Shiraz był bardzo, bardzo dobry, to Cabernet Sauvignon bynajmniej nie jest gorszy;) Głęboki, szlachetny smak czerwonego wina, bez grama kwasowości, ale za to z mieszanką doskonale dobranych aromatów. Prawdziwa przyjemność dla zmysłów: zarówno smak jak i węch pozostają nasycone i usatysfakcjonowane:) Polecam do dobrego obiadu.
Jeśli szczep Shiraz był bardzo, bardzo dobry, to Cabernet Sauvignon bynajmniej nie jest gorszy;) Głęboki, szlachetny smak czerwonego wina, bez grama kwasowości, ale za to z mieszanką doskonale dobranych aromatów. Prawdziwa przyjemność dla zmysłów: zarówno smak jak i węch pozostają nasycone i usatysfakcjonowane:) Polecam do dobrego obiadu.
Cabernet Sauvignon to wspaniały szczep, a w chilijskim wykonaniu: tym bardziej:) To inna kultura winiarska niż u nas w Europie i bynajmniej nie gorsza. A biorąc pod uwagę cenę do wrażeń smakowych, to Cefiro broni się na najwyższym poziomie. Nowy Świat górą! - nie wierzę, że to napisałam; ja odwieczna miłośniczka włoskich smaków wina;)
Cabernet Sauvignon to wspaniały szczep, a w chilijskim wykonaniu: tym bardziej:) To inna kultura winiarska niż u nas w Europie i bynajmniej nie gorsza. A biorąc pod uwagę cenę do wrażeń smakowych, to Cefiro broni się na najwyższym poziomie. Nowy Świat górą! - nie wierzę, że to napisałam; ja odwieczna miłośniczka włoskich smaków wina;)
Na pewno nie określiłabym tego wina mianem tradycyjnie klasycznego wytrawnego. Ale to nie jest żadna ujma dla tak szlachetnego smaku. Amerykanie po raz kolejny udawadniają, że potrafią robić naprawdę wyśmienite czerwone trunki, które oprócz wspaniałego smaku dostarczają niezapomnianych aromatów. Nie czuję w nim ani owoców, ani czekolady, ani przypraw, ale mieszanka smaków i bez tego jest bardzo satysfakcjonująca, w sam raz na majówkę do dobrego obiadu:) Polecam dla miłośników niebanalnych doznań zmysłowych....;)
Na pewno nie określiłabym tego wina mianem tradycyjnie klasycznego wytrawnego. Ale to nie jest żadna ujma dla tak szlachetnego smaku. Amerykanie po raz kolejny udawadniają, że potrafią robić naprawdę wyśmienite czerwone trunki, które oprócz wspaniałego smaku dostarczają niezapomnianych aromatów. Nie czuję w nim ani owoców, ani czekolady, ani przypraw, ale mieszanka smaków i bez tego jest bardzo satysfakcjonująca, w sam raz na majówkę do dobrego obiadu:) Polecam dla miłośników niebanalnych doznań zmysłowych....;)
Jak za te pieniądze, to Del Rey się broni. Do 20 zł nie ma co oczekiwać szału i vivatu, ale kwasu nie ma, można wypić i nawet bez wykrzywiania się czerwone wino jest ok. Bez wyrazu, bez przypraw, beczki, owoców itp., ale sączy się całkiem przyjemnie:)
Jak za te pieniądze, to Del Rey się broni. Do 20 zł nie ma co oczekiwać szału i vivatu, ale kwasu nie ma, można wypić i nawet bez wykrzywiania się czerwone wino jest ok. Bez wyrazu, bez przypraw, beczki, owoców itp., ale sączy się całkiem przyjemnie:)
Bardzo sympatyczne wino. Kolejny dowód na to, że chilijskie wina nie zawodzą. Głębokie, z posmakiem przypraw, pasuje zarówno do obiadu, jak i po nim:) Polecam miłośnikom czerwonych wytrawnych.
Bardzo sympatyczne wino. Kolejny dowód na to, że chilijskie wina nie zawodzą. Głębokie, z posmakiem przypraw, pasuje zarówno do obiadu, jak i po nim:) Polecam miłośnikom czerwonych wytrawnych.
Zdecydowanie jestem miłośniczką wytrawnych czerwonych win, ale jak na półsłodkie to Fiuza broni się na 8/10:) Przyjemne, lekkie, owocowe, nienachalne winko. W sam raz do sączenia na porę popołudniową i nie ma rozczarowania jeśli nie ma się zbyt dużych oczekiwań.
Zdecydowanie jestem miłośniczką wytrawnych czerwonych win, ale jak na półsłodkie to Fiuza broni się na 8/10:) Przyjemne, lekkie, owocowe, nienachalne winko. W sam raz do sączenia na porę popołudniową i nie ma rozczarowania jeśli nie ma się zbyt dużych oczekiwań.
Dobre włoskie wino. Delikatne, przyjemne w smaku. Nawet bez jedzenia smakuje bardzo dobrze. Mocne 7,5. Bez rewelacji, ale można wypić.
Dobre włoskie wino. Delikatne, przyjemne w smaku. Nawet bez jedzenia smakuje bardzo dobrze. Mocne 7,5. Bez rewelacji, ale można wypić.
Columbia Crest to kolejne potwierdzenie, że amerykańskie wina są prawdziwym zaskoczeniem na Winezji, wartym każdego ryzyka i kredytu zaufania:) Wspaniały zapach i jeszcze lepszy smak! Głębokie, aromatyczne, dokładnie takie jak powinno smakować czerwone wytrawne wino. 9/10 bez wyrzutów sumienia :)
Columbia Crest to kolejne potwierdzenie, że amerykańskie wina są prawdziwym zaskoczeniem na Winezji, wartym każdego ryzyka i kredytu zaufania:) Wspaniały zapach i jeszcze lepszy smak! Głębokie, aromatyczne, dokładnie takie jak powinno smakować czerwone wytrawne wino. 9/10 bez wyrzutów sumienia :)
Kolejny pewnik dla miłośników czerwonych wytrawnych win. Jedno z pierwszych amerykańskich win, jakie próbowałam z Wizneji, dzięki któremu przekonałam się, że USA jest zaskakującym mistrzem w tej dziedzinie. Prawdziwy Konkurent dla uwielbianych przeze mnie czerwonych win włoskich. A Woodhaven do dopiero zapowiedź tego, co Amerykanie potrafią wyczarować w kwestii czerwonego wytrawnego wina...:) Serdecznie polecam.
Kolejny pewnik dla miłośników czerwonych wytrawnych win. Jedno z pierwszych amerykańskich win, jakie próbowałam z Wizneji, dzięki któremu przekonałam się, że USA jest zaskakującym mistrzem w tej dziedzinie. Prawdziwy Konkurent dla uwielbianych przeze mnie czerwonych win włoskich. A Woodhaven do dopiero zapowiedź tego, co Amerykanie potrafią wyczarować w kwestii czerwonego wytrawnego wina...:) Serdecznie polecam.
Degustowałam to wino kilkakrotnie, a nieskromnie mówiąc: nie jestem debiutantką w kwestii próbowania i porównywania smaków na Winezji, i uczciwie przyznaję, że Apassimento to czysta przyjemność. Prawdziwe włoskie, szlachetne wino, o głębokim smaku i pięknej barwie. Warto wracać do niego za każdym razem na nowo. Nie nudzi się, doskonale komponuje się z włoskimi potrawami na obiad i nawet po jedzeniu z przyjemnością można się nim rozkoszować.
Degustowałam to wino kilkakrotnie, a nieskromnie mówiąc: nie jestem debiutantką w kwestii próbowania i porównywania smaków na Winezji, i uczciwie przyznaję, że Apassimento to czysta przyjemność. Prawdziwe włoskie, szlachetne wino, o głębokim smaku i pięknej barwie. Warto wracać do niego za każdym razem na nowo. Nie nudzi się, doskonale komponuje się z włoskimi potrawami na obiad i nawet po jedzeniu z przyjemnością można się nim rozkoszować.
Duże rozczarowanie, kwaśne, ciężkie wino, kompletnie nie włoskie klimaty. O dziwo, rocznik 2014 prezentuje się o niebo lepiej.
Duże rozczarowanie, kwaśne, ciężkie wino, kompletnie nie włoskie klimaty. O dziwo, rocznik 2014 prezentuje się o niebo lepiej.
Poprawne Chianti, ale zbyt duża kwasowość bez charakterystycznego posmaku szlachetnej Toskanii. Bez szału.
Poprawne Chianti, ale zbyt duża kwasowość bez charakterystycznego posmaku szlachetnej Toskanii. Bez szału.
Szlachetne, ale ciężkie wino. Jak na chilijskie smaki nie zawodzi, ale lepiej smakować je do obiadu niż po....Do makaronu w sam raz, ale na poobiednią degustację na kanapie bez jedzenia - raczej nie... Trzeba wiedzieć co z czym można łączyć, żeby kompozycja smaków była satysfakcjonująca. To wino z obiadem tworzy zgraną całość:)
Szlachetne, ale ciężkie wino. Jak na chilijskie smaki nie zawodzi, ale lepiej smakować je do obiadu niż po....Do makaronu w sam raz, ale na poobiednią degustację na kanapie bez jedzenia - raczej nie... Trzeba wiedzieć co z czym można łączyć, żeby kompozycja smaków była satysfakcjonująca. To wino z obiadem tworzy zgraną całość:)
Poprawne chilijskie wino, bez rewelacji, mocny posmak beczki. Można wypić, ale szału nie ma. Do szlachetnego włoskiego smaku musi jeszcze popracować;)
Poprawne chilijskie wino, bez rewelacji, mocny posmak beczki. Można wypić, ale szału nie ma. Do szlachetnego włoskiego smaku musi jeszcze popracować;)
Dobre, szlachetne, pełne w smaku wino. Jest przyjemność ze smakowania jego aromatu. Warto polecić. Chociaż jak na tę cenę można spodziewać się czegoś lepszego. Ale zawodu nie będzie...spokojnie....;)
Dobre, szlachetne, pełne w smaku wino. Jest przyjemność ze smakowania jego aromatu. Warto polecić. Chociaż jak na tę cenę można spodziewać się czegoś lepszego. Ale zawodu nie będzie...spokojnie....;)
Klasyk z grona czerwonych wytrawnych win. Pełen, wspaniały aromat i smak. Spore zaskoczenie- bardzo pozytywne- jeśli chodzi o wina z regionu USA:) Smakowanie tego wina to prawdziwa przyjemność, którą warto powtórzyć:) Jeśli coś jest naprawdę dobrego, to warto do tego wracać. Polecam gorąco!
Klasyk z grona czerwonych wytrawnych win. Pełen, wspaniały aromat i smak. Spore zaskoczenie- bardzo pozytywne- jeśli chodzi o wina z regionu USA:) Smakowanie tego wina to prawdziwa przyjemność, którą warto powtórzyć:) Jeśli coś jest naprawdę dobrego, to warto do tego wracać. Polecam gorąco!
Ciasteczka są jak dobre wino - sprawiają przyjemność. Ta strona musi korzystać z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.